Alkohol: 6,8%
Ekstrakt: 16,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [8/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: [4/10]
Cena: 8,90 zł / 0,5 l [Piwny Stan]
Uwagi: Po niezbyt udanym APA przemogłem się i zakupiłem mocniejszego brata. Na wstępie od razu przepraszam za jakość fotki, tak to już jest jak aparat nie złapie AF tam gdzie powinien ;) Po przelaniu do pokala otrzymujemy trunek w kolorze głębokiego bursztynu, klarowny i świetnie się prezentujący. Piana jest obfita, kremowa, długo się utrzymuje i ładnie oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej, ale całkiem nieźle tutaj pasuje.
W zapachu od początku bucha spora ilość aromatu chmielowego i to takiego jaki najbardziej lubię (ze wszystkich chmielów z USA), tj. mamy tutaj sporo cytrusów i owoców tropikalnych. Do tego dochodzą nuty sosnowe, świerkowe i lekko karmelowe (ale w przyjemny sposób). Całość jest bardzo intensywna i zdecydowanie przyjemna. Jest to jedno z lepiej pachnących IPA na polskim rynku.
W smaku znów dominuje lupulinowy charakter z cytrusami i owocami tropikalnymi na czele. Do tego dochodzą w mniejszym stopniu aromaty żywiczne i sosnowe. Piwo jest dosyć wytrawne (jak na styl i barwę, która świadczy o użyciu słodów karmelowych lub innych barwiących), ale dzięki temu i dzięki całkiem sporej goryczce jest świetnie pijalne. Naprawdę chce się wziąć kolejny łyk.
Podsumowując, jest to piwo o kilka klas lepsze niż niezbyt udany słabszy brat i z miejsca wskakuje do mojego top polskich IPA. Zdecydowanie polecam.
W zapachu od początku bucha spora ilość aromatu chmielowego i to takiego jaki najbardziej lubię (ze wszystkich chmielów z USA), tj. mamy tutaj sporo cytrusów i owoców tropikalnych. Do tego dochodzą nuty sosnowe, świerkowe i lekko karmelowe (ale w przyjemny sposób). Całość jest bardzo intensywna i zdecydowanie przyjemna. Jest to jedno z lepiej pachnących IPA na polskim rynku.
W smaku znów dominuje lupulinowy charakter z cytrusami i owocami tropikalnymi na czele. Do tego dochodzą w mniejszym stopniu aromaty żywiczne i sosnowe. Piwo jest dosyć wytrawne (jak na styl i barwę, która świadczy o użyciu słodów karmelowych lub innych barwiących), ale dzięki temu i dzięki całkiem sporej goryczce jest świetnie pijalne. Naprawdę chce się wziąć kolejny łyk.
Podsumowując, jest to piwo o kilka klas lepsze niż niezbyt udany słabszy brat i z miejsca wskakuje do mojego top polskich IPA. Zdecydowanie polecam.
Ocena końcowa: 8,5/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz