Lista ocenionych piw

niedziela, 7 lipca 2013

Westbrook, White Thai



Alkohol: 5%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Stany Zjednoczone

Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: [9/10]

Cena: 14 zł / 0,355 l [Festiwal Birofilia w Żywcu]

Uwagi: Witbier z USA zakupiony podczas Festiwalu Birofilia. Na początek plus za opakowanie, które mimo, że jest puszką to wygląda genialnie. Swoją drogą w Polsce puszka uchodzi za te gorsze od butelki, w które leje się głównie koncernowe lub marketowe bezsmakowe eurolagery. Natomiast w Stanach Zjednoczonych coraz więcej browarów rzemieślniczych leje swoje piwa w puszki i tam nikogo nie dziwią genialnie piwa w stylach IPA, RIS czy barley wine w takim opakowaniu.

Po przelaniu do pokala otrzymujemy słomkowy, zdecydowanie mętny trunek. Piana jest niezbyt duża, jednak utrzymuje się na tym poziomie przez dłuższy czas. Plus również za lekkie oblepianie ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla powyżej średniej i zdecydowanie pasuje do stylu.

W zapachu to co zaskakuje to ewidentnie fakt, że chyba pomylił się komuś gatunek piwa, który został uwarzony. Mamy tutaj sporo goździków, trochę bananów i wanilii, które tylko lekko doprawione są nutami przyprawowymi. Zdecydowanie brakuje kolendry i cytrusów. Te drugie pojawiają się dopiero jak piwo nabierze dosyć wysokiej temperatury (pod postacią suszonej skórki pomarańczy i mandarynki). Piwo pachnie przyjemnie, jednak mało witbierowo, a zdecydowanie bardziej w kierunku hefeweizenów.

W smaku mamy znów goździki, lekkie aromaty bananów i brak cytrusów. Piwo jest delikatnie słodkie, słodowe i nawet lekko landrynkowe. Zdecydowanie bliżej mu do delikatnych i rześkich weizenów niż witbiera.

Podsumowując, jest to całkiem smaczna pszenica, jednak zdecydowanie trzeba powiedzieć, że nie jest to typowy witbier, nie jest to też ortodoksyjny weizen. Raczej wariacja weizenowa z niewielką ilością belgijskich aromatów. Czy piwo jest warte swojej ceny? Jak dla mnie nie.

Ocena końcowa: 7-/10

2 komentarze:

  1. Powinieneś wspomnieć o tym, co napisane na puszce. Zamiast tradycyjnych przypraw, kolendry i skórek pomarańczy, użyto świeżej trawy cytrynowej, imbiru i chmielu Sorachi Ace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem po zakupie, jednak w czasie pisania recenzji wyleciało mi z głowy. :)

      Aczkolwiek zapomnieli wspomnieć o tym jakich drożdży użyli, bo sądząc po tych intensywnych goździkach i sporej ilości bananów to celowałbym w WB-06, przez co wyszedł im mało witbierowy witbier.

      Pozdrawiam :)

      Usuń