Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Litwa
Kolor: [5/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [4/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [8/10]
Cena: 6,79 zł / 0,5 l [Real]
Uwagi: Kolejne piwo z litewskiego mikrusa. Po przelaniu do szklanki otrzymujemy niezbyt apetycznie wyglądający, brązowo-grejpfrutowy, mętny trunek. Piana jest mizerna i dosłownie po kilku sekundach znika całkowicie. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu piwo jest zdecydowanie słodowe, dosyć rześkie. Na dalszym planie można wyczuć nuty waniliowe, delikatnie chmielone i lekką woń alkoholową. Całość sprawia poprawne (może z małym plusem) wrażenie, jednak brakuje tutaj jakiegoś pazura. Smakowo jest zdecydowanie gorzej, piwo jest mocno intensywne (ale nie jest to wcale jego plus). Pojawiają się tutaj aromaty słodowe, piernikowe, wyczuć można nawet dynię. Całość psuje dosyć intensywna landrynkowość, która w parze z małą goryczką i wyczuwalną słodyczą niweluje zdecydowanie całkowity odbiór tego piwa.
Podsumowując, kolejny litewski niefiltrowany trunek z małego (a nawet mikroskopijnego) browaru, który kosztuje zdecydowanie za dużo i nie smakuje zbyt dobrze. Ze swojej strony polecam wybrać coś innego.
W zapachu piwo jest zdecydowanie słodowe, dosyć rześkie. Na dalszym planie można wyczuć nuty waniliowe, delikatnie chmielone i lekką woń alkoholową. Całość sprawia poprawne (może z małym plusem) wrażenie, jednak brakuje tutaj jakiegoś pazura. Smakowo jest zdecydowanie gorzej, piwo jest mocno intensywne (ale nie jest to wcale jego plus). Pojawiają się tutaj aromaty słodowe, piernikowe, wyczuć można nawet dynię. Całość psuje dosyć intensywna landrynkowość, która w parze z małą goryczką i wyczuwalną słodyczą niweluje zdecydowanie całkowity odbiór tego piwa.
Podsumowując, kolejny litewski niefiltrowany trunek z małego (a nawet mikroskopijnego) browaru, który kosztuje zdecydowanie za dużo i nie smakuje zbyt dobrze. Ze swojej strony polecam wybrać coś innego.
Ocena końcowa: 5/10
Ekstrakt 12%. Niszowe, "kwaskowate", jęczmienne i niefiltrowane piwo dla koneserów. Ładny kolor i opakowanie. Osobiście daję 4/10. Pozdrowienia dla Autora dobrego opisu.
OdpowiedzUsuńautorze, gdzie robiłeś to zdjęcie? w ciemnej toalecie? moje piwo - tak, to samo - po nalaniu do przeźroczystej szklanki, wygląda zupełnie inaczej.. Użyłeś fotoszopa? Mi bardzo smakuje, nie wiem, co za roznica, czy brwowar jest mikrusem czy komercyjnym syfgigantem... daję temu piwku 8 punktów na 10 i zmieniłabym fotę tu pokazaną, bo nie ma nic wspólnego z rzeczywiśtością. Ps. piana zazwyczaj przeszkadza pić piwo...
UsuńPiłeś to piwo w połowie 2012 roku? Piwa z małych browarów są na tyle zmienne, że niemal każda warka może się od siebie różnić (również wizualnie). Tak samo od tamtego czasu mogła się zmienić receptura. Wyglądu piw nie "photoshopuje", tak to kiedyś wyglądało.
Usuńpyszne,piłem różne siki z dużych browarów średnio 5 dziennie.
OdpowiedzUsuńteraz piję okazjonalnie właśnie to piwo i nie wywala wątroby jak tamto dziadostwo
zapomniałem dodać że trochę drogie, litr 13zł
OdpowiedzUsuń