Lista ocenionych piw

wtorek, 29 listopada 2011

Pinta, Jak w Dym



Alkohol: 6,9%
Ekstrakt: 16,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [8/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [4/10]

Cena: 5,99 zł / 0,5 l [Piwa Świata]

Uwagi: Kolejny z nowych piw zaserwowanych ostatnimi czasy przez Pintę. Tym razem jest to piwo wędzone (rauchbier). Po nieudanym doświadczeniu z A'la Grodziskie podchodziłem bardzo sceptycznie do tego trunku, jednak tym razem zostałem całkiem pozytywnie zaskoczony.

Po przelaniu pojawia się trunek w kolorze ciemnym, niemal czarnym, pod światło wchodzącym w ciemne bordo. Piana jest średniej wielkości, szybko opada do 2-3 mm, a po chwili zostają ledwie widoczna obręcz i kilka małych wysepek, oraz odrobina piany oblepiającej ściany. Piana ma całkiem ładny, jasno-brązowy kolor.

W zapachu dominują dwa aromaty, przede wszystkim wędzonka, która jednak sprawia całkiem niezłe wrażenie. Drugą nutą jest świeży orzech włoski, trochę idący ze swoją słodyczą w stronę bałtyckich porterów. Piwo nie pachnie zbyt intensywnie, ale zdecydowanie przyjemnie.

W kwestiach smakowych również na pierwszy plan wychodzi wędzonka (ale nie jest jakoś zbytnio intensywna), trochę słabiej wyczuwalne są nuty  karmelowe, kawowe i gorzkiej czekolady (trochę w stylu stoutów lub koźlaków, ale całkowicie bez słodyczy). Goryczka chmielowa jest wyczuwalna, jednak w bardzo małym stężeniu. Co ciekawe wędzonka w tym piwie mi nie przeszkadza (a jestem do tego smaku pejoratywnie nastawiony), aczkolwiek w moim przekonaniu nie daje ona również niczego na plus. Bez tej wędzonki byłby to dalej niezły mix koźlaka i stouta. Na plus trzeba zaliczyć również nie wyczuwalność alkohol (6,9% zostało bardzo ładnie ukryte), oraz całkiem niezłe jak na Pintę wysycenie dwutlenkiem węgla.

Podsumowując całkiem udanych rauchbier, aczkolwiek z uwagi na małą intensywność wędzonki nazwałbym go raczej piwem dymionym. Jest to kolejne bardzo dobre piwo od Pinty.

Ocena końcowa: 7/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz