Alkohol: 6,2%
Ekstrakt: 16%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [8/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: ~8 zł / 0,5 l [Piwny Stan]
Uwagi: Kolejne piwo z browaru kontraktowego Doctor Brew, tym razem w stylu American IPA. Po przelaniu do pokala otrzymujemy miedziany, mętny trunek (kolor bardziej jak w angielskich IPA, ewentualnie jak w Ataku Chmielu z Pinty). Sam preferuję jaśniejsze AIPA (w stylu West Coast), jednak i takimi nie pogardzę. Piana jest szara, średnio się prezentuje, opada w przeciętnym tempie i lekko oblepia ścianki (nie jest tak ładna jak w Sunny Ale, mimo, że na zdjęciach wyglądają podobnie). Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej i pasuje tutaj całkiem dobrze.
W zapachu mamy oczywiście aromaty typowe dla chmieli z USA (głównie owoce tropikalne i cytrusy, a także nuty sosnowe i żywiczne), jednak ich intensywność nie powala jakoś mocno. Nie jest to może źle pachnące IPA (bo pachnie przyjemnie), ale brakuje mi tutaj intensywności trochę.
W smaku mamy sporą goryczkę (co na plus) i niezbyt dużą słodycz, co też w IPA lubię (wytrawne IPA są zdecydowanie bardziej pijalne i sesyjne). Jednak znów problemem jest co najwyżej średnio obfity aromat chmielowy (tytoniowy, sosnowy, żywiczny, a dopiero dalej pojawiają delikatne nuty owoców tropikalnych).
Podsumowując, nie ma tutaj większych wad, piwo jest smaczne, ale brakuje mi intensywności aromatu chmielowego. Jest dobrze, ale gorzej niż w Sunny Ale.
W zapachu mamy oczywiście aromaty typowe dla chmieli z USA (głównie owoce tropikalne i cytrusy, a także nuty sosnowe i żywiczne), jednak ich intensywność nie powala jakoś mocno. Nie jest to może źle pachnące IPA (bo pachnie przyjemnie), ale brakuje mi tutaj intensywności trochę.
W smaku mamy sporą goryczkę (co na plus) i niezbyt dużą słodycz, co też w IPA lubię (wytrawne IPA są zdecydowanie bardziej pijalne i sesyjne). Jednak znów problemem jest co najwyżej średnio obfity aromat chmielowy (tytoniowy, sosnowy, żywiczny, a dopiero dalej pojawiają delikatne nuty owoców tropikalnych).
Podsumowując, nie ma tutaj większych wad, piwo jest smaczne, ale brakuje mi intensywności aromatu chmielowego. Jest dobrze, ale gorzej niż w Sunny Ale.
Ocena końcowa: 8-/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz