Alkohol: 6,2%
Ekstrakt: 16%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [9/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: 9,99 zł / 0,5 l [Piwa Świata]
Uwagi: Po przelaniu do pokala otrzymujemy ciemnobrązowy, rubinowy pod ostrym światłem trunek. Piana koloru beżowego jest średnio obfita, jednak dosyć gęsta i zbita, a przy tym powoli opada o mocno oblepia ścianki - plus za ten aspekt. Wysycenie dwutlenkiem węgla zdecydowanie poniżej średniej i jak dla mnie temu piwu zdecydowanie przydałoby się je podnieść.
W zapachu dominują nuty czekoladowe (bardziej w kierunku słodkiej czekolady, aniżeli gorzkiej), karmelowe i orzechowe. Całość sprawia wrażenie dosyć słodkiego. Przy okazji ujawniają się również lekko estrowe nuty (głównie ciemne owoce, owoce leśne, itd.). Całość jest całkiem nieźle przyjemna, ale jednak nie do końca porterowa (trochę brakuje mi tutaj kawy i gorzkiej czekolady).
Smakowo mamy niezbyt imponującą goryczkę i dosyć sporą słodycz. Piwo jest dosyć pełne i treściwe, z dominującym aromatem karmelowym. W zdecydowanie mniejszym stopniu pojawiają się nuty palone, lekko czekoladowe i goryczkowe. Całość sprawia wrażenie raczej czeskiego tmavego "na sterydach", aniżeli wyspiarskiego robust porteru.
Podsumowując, nie jest to złe piwo, ale dosyć dalekie jest od typowych przedstawicieli robust porteru. Brakuje mi tutaj głównie większej goryczki i przeszkadza trochę przesadzona słodycz.
W zapachu dominują nuty czekoladowe (bardziej w kierunku słodkiej czekolady, aniżeli gorzkiej), karmelowe i orzechowe. Całość sprawia wrażenie dosyć słodkiego. Przy okazji ujawniają się również lekko estrowe nuty (głównie ciemne owoce, owoce leśne, itd.). Całość jest całkiem nieźle przyjemna, ale jednak nie do końca porterowa (trochę brakuje mi tutaj kawy i gorzkiej czekolady).
Smakowo mamy niezbyt imponującą goryczkę i dosyć sporą słodycz. Piwo jest dosyć pełne i treściwe, z dominującym aromatem karmelowym. W zdecydowanie mniejszym stopniu pojawiają się nuty palone, lekko czekoladowe i goryczkowe. Całość sprawia wrażenie raczej czeskiego tmavego "na sterydach", aniżeli wyspiarskiego robust porteru.
Podsumowując, nie jest to złe piwo, ale dosyć dalekie jest od typowych przedstawicieli robust porteru. Brakuje mi tutaj głównie większej goryczki i przeszkadza trochę przesadzona słodycz.
Ocena końcowa: 7/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz