Alkohol: 6,1%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [/710]
Piana: [5/10]
Zapach: [5/10]
Smak: [5/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: ~2,50 zł / 0,5 l [Piotr i Paweł]
Uwagi: Typowy średnia wśród polskich jasnych lagerów (lepszy od większości "koncernówki", słabszy od Noteckiego, Gniewosza, Lwówka czy Ciechana). Kolor jak najbardziej poprawny, piana mała i szybko się redukuje do zera, wysycenie średnie.
W zapachu typowa polska słodowość, smakowo piwo jest zbyt słodkie (najbliżej mu w tej słodowej słodyczy chyba do Warki Strong), na dodatek w oddali pojawiają się bliżej niezidentyfikowane nuty, które nie należą do najprzyjemniejszych. Goryczka chmielowa ledwo wyczuwalna.
Podsumowując wolę bardziej chmielone i bardziej wytrawne lagery. Ten jest typowym średniakiem i gdybym miał robić większe zakupy na grilla to wolałbym podejść do Lidla po Perlenbachera.
W zapachu typowa polska słodowość, smakowo piwo jest zbyt słodkie (najbliżej mu w tej słodowej słodyczy chyba do Warki Strong), na dodatek w oddali pojawiają się bliżej niezidentyfikowane nuty, które nie należą do najprzyjemniejszych. Goryczka chmielowa ledwo wyczuwalna.
Podsumowując wolę bardziej chmielone i bardziej wytrawne lagery. Ten jest typowym średniakiem i gdybym miał robić większe zakupy na grilla to wolałbym podejść do Lidla po Perlenbachera.
Ocena końcowa: 5,5/10
Hmmm nie wiem co o tym myśleć, ale podzielę się pewnym spostrzeżeniem. Jako, że jestem z Gorzowa, Lubuskie jest dostępne w Żabce pod moim blokiem od dawna. Próbowałem kilkukrotnie, ale nie należało do moich faworytów, ze względó które opisuje autor postu, głównie mocno wyczuwalny smak słodowy. Dziś naszła mnie ochota na piwko i sym namówił mnie na te właśnie, a to ze względu, że na kapslu dojrzał flagę Portugalii. Taka edycja limitowana na Euro 2012 z różnymi flagami, w cenie 3,35 (można w Gorzowie znaleźć taniej, ale Żabka pod moim blokiem jest wyjątkowo droga) Właśnie popijam to piwko i nie opuszcza mnie wrażenie, że coś uległo zmianie. Nie wiem, czy mi się smak zmienił, ale jakby mniej słodu, a więcej chmielu. Sprawdzę to jeszcze przy kolejnej okazji, bo jeśli tak jest faktycznie to zmiana na plus.
OdpowiedzUsuńLubuskie Jasne, które kupiłem dzisiaj, zawiera niestety wyraźnie wyczuwalny w smaku diacetyl
OdpowiedzUsuń