Alkohol: 7%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Belgia
Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: [7/10]
Cena: ~7,99 zł / 0,33 l [Piwa Świata]
Uwagi: Belgijski dubbel od trapistów, produkowany w mieście Chimay przez opactwo Notre-Dame de Scourmont. Butelka to typowy "bączek" (znany m. in. z Noteckich i Gniewoszów), etykieta jest schludna i prosta - ten aspekt na pewno na plus. Po przelaniu piwa do butelki ukazuje się trunek w kolorze ciemno-bursztynowo-miodowym, piwo jest bardzo mętne, które nie wygląda zbyt apetycznie, piana jest dosyć słaba i szybko opada.
Najważniejszym aspektem odróżniającym piwa trapistów jest jednak ich smak i zapach. W tym przypadku w zapachu dominują nuty owocowo-kwiatowe, jednak również alkohol jest wyraźnie wyczuwalny. Sprawia zdecydowanie gorsze wrażenie w tym aspekcie od dubbla z browaru La Trappe.
Po pierwszym łyku na pierwszy plan wychodzą dwa smaki, chmielowa goryczka i owocowo-żywiczna słodkość (słodkość jednak bardzo wytrawna). W piwie alkohol jest wyczuwalny od początku do końca i trochę przez to traci swoje walory smakowe. Piwo jest nietuzinkowe (jak to na produkt od trapistów przystało) i zdecydowanie warto je spróbować, ale wydaje mi się, że przez ten wyczuwalny alkohol nie jest tak dobre jakby mogło być i jednak w porównaniu do La Trappe Dubbel jest po prostu trunkiem gorszym. Gdybym miał wybierać jedno z nich, wybrałbym holenderskiego "brata".
Najważniejszym aspektem odróżniającym piwa trapistów jest jednak ich smak i zapach. W tym przypadku w zapachu dominują nuty owocowo-kwiatowe, jednak również alkohol jest wyraźnie wyczuwalny. Sprawia zdecydowanie gorsze wrażenie w tym aspekcie od dubbla z browaru La Trappe.
Po pierwszym łyku na pierwszy plan wychodzą dwa smaki, chmielowa goryczka i owocowo-żywiczna słodkość (słodkość jednak bardzo wytrawna). W piwie alkohol jest wyczuwalny od początku do końca i trochę przez to traci swoje walory smakowe. Piwo jest nietuzinkowe (jak to na produkt od trapistów przystało) i zdecydowanie warto je spróbować, ale wydaje mi się, że przez ten wyczuwalny alkohol nie jest tak dobre jakby mogło być i jednak w porównaniu do La Trappe Dubbel jest po prostu trunkiem gorszym. Gdybym miał wybierać jedno z nich, wybrałbym holenderskiego "brata".
Ocena końcowa: 8/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz