Alkohol: 6%
Ekstrakt: 15,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [7/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: 8,20 zł / 0,5 l [Raj Piwosza]
Uwagi: American IPA z dodatkiem 6 rodzajów płatków zbożowych (pszeniczne, owsiane, żytnie, ryżowe, gryczane, jaglane). Nie jarają mnie takie dodatki, ale dobrego AIPA nigdy za wiele, więc liczę, że dostałem po prostu dobrze chmielonego ejla :)
Po przelaniu do pokala otrzymujemy złoty, lekko mętny trunek. Piana jest mała, szybko opada do niewielkiego kożucha, ale na plus fakt, że ładnie oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na poziomie delikatnie poniżej średniej i całkiem nieźle tutaj pasuje.
W zapachu od początku uderza spora ilość nut chmielowych, głównie owoców tropikalnych, grejpfruta i iglaków (sosna, świerk). Całość ma słodki i przyjemny charakter. Do najlepszych AIPA brakuje tylko większej intensywności, ale poza tym ciężko się do czegoś przyczepić.
W smaku mamy pół pełny charakter. Piwo sprawia wrażenie dosyć słodkiego, nawet pomimo średniej w kierunku wysokiej goryczki. Goryczka lekko zalega i jest lekko alkoholowo-gryząca, ale na tyle lekko, że mi to nie przeszkadza. Tutaj też dominuje chmiel, całość smakuje trochę jak nalewka chmielowa z aromatami cytrusowymi, sosnowymi i owoców tropikalnych na czele. Całość jest nieźle pijalna i chyba jedyna rzecz, którą bym zmienił to zmniejszył słodycz. Co do tych płatków zbóż to nie odczułem ich obecności (nie wpłynęły wg mnie na żaden aspekt piwa, a jeśli nawet to pewnie w ilościach homeopatycznych).
Podsumowując, udane i dobre IPA, które jednak mogłoby być bardziej wytrawne, z trochę przyjemniejszą goryczką i z większą intensywnością aromatów chmielowych. Ale wtedy mielibyśmy genialne IPA. Tak jest "tylko" bardzo dobre.
Po przelaniu do pokala otrzymujemy złoty, lekko mętny trunek. Piana jest mała, szybko opada do niewielkiego kożucha, ale na plus fakt, że ładnie oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na poziomie delikatnie poniżej średniej i całkiem nieźle tutaj pasuje.
W zapachu od początku uderza spora ilość nut chmielowych, głównie owoców tropikalnych, grejpfruta i iglaków (sosna, świerk). Całość ma słodki i przyjemny charakter. Do najlepszych AIPA brakuje tylko większej intensywności, ale poza tym ciężko się do czegoś przyczepić.
W smaku mamy pół pełny charakter. Piwo sprawia wrażenie dosyć słodkiego, nawet pomimo średniej w kierunku wysokiej goryczki. Goryczka lekko zalega i jest lekko alkoholowo-gryząca, ale na tyle lekko, że mi to nie przeszkadza. Tutaj też dominuje chmiel, całość smakuje trochę jak nalewka chmielowa z aromatami cytrusowymi, sosnowymi i owoców tropikalnych na czele. Całość jest nieźle pijalna i chyba jedyna rzecz, którą bym zmienił to zmniejszył słodycz. Co do tych płatków zbóż to nie odczułem ich obecności (nie wpłynęły wg mnie na żaden aspekt piwa, a jeśli nawet to pewnie w ilościach homeopatycznych).
Podsumowując, udane i dobre IPA, które jednak mogłoby być bardziej wytrawne, z trochę przyjemniejszą goryczką i z większą intensywnością aromatów chmielowych. Ale wtedy mielibyśmy genialne IPA. Tak jest "tylko" bardzo dobre.
Ocena końcowa: 8/10
Bardzo smaczne i mocne piwko. Lubię jego smak
OdpowiedzUsuń