Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: 12,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [7/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [8/10]
Opakowanie: [9/10]
Cena: 8,20 zł / 0,5 l [Raj Piwosza]
Uwagi: Hefeweizen za browaru Dukla. Sam browar jest niewielkim przybytkiem na Podkarpaciu, który na pewno od samego początku wyróżnił się świetnymi etykietami swoich piw (jedne z najlepszych na rodzimym rynku). Podobnie jest z piwem ocenianym przeze mnie dzisiaj.
Wracając do samej recenzji, po przelaniu do szklanki otrzymujemy pomarańczowo-złoty, mętny trunek. Piana jest mizerna, szybko opada i po chwili znika całkowicie (jest to najsłabszy element tego piwa, a przecież w weizenie jest to często znak rozpoznawczy stylu). Wysycenie dwutlenkiem węgla już bardzo stylowe, tj. wysokie, ale w żaden sposób nie przeszkadzające.
W zapachu jest weizenowo, głównie fenolowo (goździki). Do tego w mniejszym stopniu pojawia się nuta drożdżowa i lekko estrowa (jabłecznik). Brakuje mi jednak zdecydowanie bananów. Jest poprawnie, ale do najlepszych pszenic sporo brakuje.
W smaku jest bardzo podobnie, są goździki, są drożdże i jabłecznik, jest trochę nut biszkoptowych. Brakuje znów bananów, goryczka jest minimalna, a całość ma dosyć wytrawny charakter. Piwo jest nieźle pijalne, ale dosyć mało intensywne w smaku.
Podsumowując, jest to poprawny hefeweizen, w którym największym problemem jest brak bananów w aromacie. Piłem sporo lepszych pszenic, więc tą można sobie darować.
Wracając do samej recenzji, po przelaniu do szklanki otrzymujemy pomarańczowo-złoty, mętny trunek. Piana jest mizerna, szybko opada i po chwili znika całkowicie (jest to najsłabszy element tego piwa, a przecież w weizenie jest to często znak rozpoznawczy stylu). Wysycenie dwutlenkiem węgla już bardzo stylowe, tj. wysokie, ale w żaden sposób nie przeszkadzające.
W zapachu jest weizenowo, głównie fenolowo (goździki). Do tego w mniejszym stopniu pojawia się nuta drożdżowa i lekko estrowa (jabłecznik). Brakuje mi jednak zdecydowanie bananów. Jest poprawnie, ale do najlepszych pszenic sporo brakuje.
W smaku jest bardzo podobnie, są goździki, są drożdże i jabłecznik, jest trochę nut biszkoptowych. Brakuje znów bananów, goryczka jest minimalna, a całość ma dosyć wytrawny charakter. Piwo jest nieźle pijalne, ale dosyć mało intensywne w smaku.
Podsumowując, jest to poprawny hefeweizen, w którym największym problemem jest brak bananów w aromacie. Piłem sporo lepszych pszenic, więc tą można sobie darować.
Ocena końcowa: 6,5/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz