Alkohol: 6,4%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Włochy
Kolor: [7/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [9/10]
Cena: 17 zł / 0,33 l [Centrala Piwna]
Uwagi: Włochy i piwo? Dla większości na myśl przychodzi kilka eurolagerów, gorszych od tego co można dostać w Polsce od koncernowych producentów, jednak zagłębiając się bardziej można dostrzec, że jest to kraj, który chyba najwięcej zyskał w Europie dzięki rewolucji piwnej, która została zapoczątkowana w USA 30-40 lat temu. Włochy to na ten moment miejsce powstawania wielu małych i mikrobrowarów, warzących style zapomniane, często również piw, które garściami czerpią z doświadczeń producentów win z tego kraju. Wystarczy spojrzeć na ratebeer, żeby zauważyć jakie bogactwo piwnego świata jest dostępne w ichniejszych browarach. Jest jeszcze jeden aspekt, który wyróżnia piwa włoskie na tle innych państw Europy - ceny, który przyprawić potrafią o ból głowy chyba każdego (może pomijając garstkę ludów nordyckich, gdzie to jednak państwo i podatki są głównym czynnikiem finalnej ceny).
Birra del Borgio należy właśnie do takich niedużych browarów, które warzą piwa nieszablonowe i zdecydowanie dla wybrednych konsumentów. To z czego słynie również to piękne butelki i artystyczne etykiety (głównie w przypadku dużych 750 ml butelek). Piwo degustowane przeze mnie to dobrze znana w Polsce już AIPA o nazwie Re Ale Extra.
Po przelaniu do pokala otrzymujemy złoty, lekko mętny trunek. Piana jest spora, gęsta i opada bardzo powoli, a jedyny minus ewentualnie za to, że nie oblepia ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim i pasującym tutaj poziomie intensywności.
W zapachu od razu na starcie uderza spora dawka chmielowych, amerykańskich nut. Mamy tutaj grejpfruty, mandarynki, mango i nuty sosnowo-trawiaste. Całość nie jest może najbardziej intensywna wśród wszelkich piw w tym stylu jakie dane mi było kosztować, ale i tak jest znakomicie i wybornie.
W smaku piwo jest nad wyraz wytrawne, chmielowe, ze sporą goryczką, która jednak idealnie i łagodnie finiszuje na podniebieniu i w przełyku. Woni alkoholowej nie stwierdziłem, nawet po sporym ogrzaniu piwa. Dominują tutaj nuty cytrusowe z grejpfrutem na czele, a także aromaty żywiczne i sosnowe. Jedyny mały minusik jaki się należy temu piwu to za bardzo (ale to bardzo) minimalną nutę rozpuszczalnikową, która czasami pojawia się w oddali, w tle. Piwo jest świetnie pijalne i dosłownie w oka mgnieniu znika z pokala.
Podsumowując, jest to wybitne i świetne piwo w stylu American India Pale Ale, może nie najlepsze jakie mi dane było pić, ale do ideału brakuje niewiele, a największym minusem jest chyba cena (ponad 15 zł za butelkę 0,33 litra i bodajże ponad 40 zł za butelki 0,75 litra). Jednak nie żałuję żadnej ze złotówek wydanych na ten trunek, zdecydowanie polecam.
Birra del Borgio należy właśnie do takich niedużych browarów, które warzą piwa nieszablonowe i zdecydowanie dla wybrednych konsumentów. To z czego słynie również to piękne butelki i artystyczne etykiety (głównie w przypadku dużych 750 ml butelek). Piwo degustowane przeze mnie to dobrze znana w Polsce już AIPA o nazwie Re Ale Extra.
Po przelaniu do pokala otrzymujemy złoty, lekko mętny trunek. Piana jest spora, gęsta i opada bardzo powoli, a jedyny minus ewentualnie za to, że nie oblepia ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim i pasującym tutaj poziomie intensywności.
W zapachu od razu na starcie uderza spora dawka chmielowych, amerykańskich nut. Mamy tutaj grejpfruty, mandarynki, mango i nuty sosnowo-trawiaste. Całość nie jest może najbardziej intensywna wśród wszelkich piw w tym stylu jakie dane mi było kosztować, ale i tak jest znakomicie i wybornie.
W smaku piwo jest nad wyraz wytrawne, chmielowe, ze sporą goryczką, która jednak idealnie i łagodnie finiszuje na podniebieniu i w przełyku. Woni alkoholowej nie stwierdziłem, nawet po sporym ogrzaniu piwa. Dominują tutaj nuty cytrusowe z grejpfrutem na czele, a także aromaty żywiczne i sosnowe. Jedyny mały minusik jaki się należy temu piwu to za bardzo (ale to bardzo) minimalną nutę rozpuszczalnikową, która czasami pojawia się w oddali, w tle. Piwo jest świetnie pijalne i dosłownie w oka mgnieniu znika z pokala.
Podsumowując, jest to wybitne i świetne piwo w stylu American India Pale Ale, może nie najlepsze jakie mi dane było pić, ale do ideału brakuje niewiele, a największym minusem jest chyba cena (ponad 15 zł za butelkę 0,33 litra i bodajże ponad 40 zł za butelki 0,75 litra). Jednak nie żałuję żadnej ze złotówek wydanych na ten trunek, zdecydowanie polecam.
Ocena końcowa: 9/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz