Alkohol: 4,2%
Ekstrakt: 10%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [5/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [5/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: [7/10]
Cena: 3,90 zł / 0,5 l [Centrala Piwna]
Uwagi: Jedna z ostatnich nowości z Lwówka. Mimo, że nie przepadam za smakowymi lagerami to jednak dzięki informacji o dolewaniu naturalnego soku z malin nie byłem na starcie nastawiony na nie. Po przelaniu do szklanki pojawia nam się trunek w kolorze malinowym, zdecydowanie mętny. Nie jest to typowo piwna barwa i jakoś nie przypadła mi do gustu. Lepiej wygląda piana, która jest całkiem spora, koloru jasno różowego, opada dosyć powoli i znacznie oblepia ścianki. Na plus również całkiem niezłe, wysokie wysycenie dwutlenkiem węgla.
W zapachu tego Lwówka nie ma nic z piwa, a jednak może się podobać. Pojawia się tutaj bardzo przyjemny, naturalny zapach malin, który można porównać jedynie do malinowych, belgijskich lambiców. Całość mimo, że mało piwna to jednak zdecydowanie zaprasza do pierwszego łyku.
Trochę mniej okazale wygląda to w kwestiach smakowych. Oczywiście na pierwszym planie pojawia się tutaj aromat malinowy, lekka kwaskowatość, a także delikatne nuty biszkoptowe i słodowe. Całość brzmi całkiem nieźle, jednak kompozycję totalnie psuje zdecydowanie przesadzona słodycz, która bije na głowę tą z większości smakowych lagerów dostępnych na polskim rynku. Jest to zdecydowanie piwo dla kobiet (i to tych nie gustujących w typowych piwach).
Podsumowując, mógł to być całkiem niezły lager smakowy, jednak z uwagi na zbytnią słodycz powstał raczej wyłącznie napitek dla kobiet, który pachnie zdecydowanie lepiej niż smakuje.
W zapachu tego Lwówka nie ma nic z piwa, a jednak może się podobać. Pojawia się tutaj bardzo przyjemny, naturalny zapach malin, który można porównać jedynie do malinowych, belgijskich lambiców. Całość mimo, że mało piwna to jednak zdecydowanie zaprasza do pierwszego łyku.
Trochę mniej okazale wygląda to w kwestiach smakowych. Oczywiście na pierwszym planie pojawia się tutaj aromat malinowy, lekka kwaskowatość, a także delikatne nuty biszkoptowe i słodowe. Całość brzmi całkiem nieźle, jednak kompozycję totalnie psuje zdecydowanie przesadzona słodycz, która bije na głowę tą z większości smakowych lagerów dostępnych na polskim rynku. Jest to zdecydowanie piwo dla kobiet (i to tych nie gustujących w typowych piwach).
Podsumowując, mógł to być całkiem niezły lager smakowy, jednak z uwagi na zbytnią słodycz powstał raczej wyłącznie napitek dla kobiet, który pachnie zdecydowanie lepiej niż smakuje.
Ocena końcowa: 6/10
Według mnie ta słodycz jest równoważona przez pestkową nutę i goryczkę, więc finalnie nie jest tak źle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://smakpiwa.wordpress.com/
Ja zgadzam się ze Smak Piwa, piwo naprawdę nie jest złe, a na pewno bardzo rześkie. Pozdrawiam. Tomek
OdpowiedzUsuń