Lista ocenionych piw

czwartek, 7 czerwca 2012

AleBrowar, Black Hope



Alkohol: 6,2%
Ekstrakt: 16%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [7/10]

Cena: 7 zł / 0,5 l [Ministerstwo Browaru]

Uwagi: Ostatnie z trójki premierowej browaru kontraktowego AleBrowar. Piwo w stylu marketingowo nazwanym Black IPA (co jest trochę ciekawe, bo jak piwo może być "black" i "pale"? ;-)). Gatunek nie znany do tej pory rodzimym browarom, jednak zdobywający rzesze wielbicieli w USA i powoli w browarach rzemieślniczych zachodniej Europy. Po raz kolejny muszę się przyczepić do jakości fizycznej etykiet i ich koślawego przylepienia (ale mało wątpliwym jest, aby Gościszewo poprawiło się w tym aspekcie w najbliższym czasie).

Po przelaniu do szklanki pojawia nam się trunek wyglądem przypominający stouta lub portera, tj. w pełni czarny, który nie zmienia barwy nawet pod ostrym światłem. Piana jest średniej wielkości, koloru cappuccino, opada w średnim tempie i dosyć pokaźnie oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.

W zapachu piwo jest bardzo ciekawe, dla osób niezaznajomionych ze stylem zaskoczeniem może być ogromna rześkość i aromatyczność bijąca z użytych chmielów. W piwie dominują nuty trawiaste, sosnowe, lekko żywiczne, a typowa dla słodów palonych karmelowość i nuty czekoladowo-kawowe są bardzo delikatne i ledwie wyczuwalne. Całość jest świetne zbilansowana i na prawdę może się podobać.

W smaku dominuje oczywiście spora, aromatyczna goryczka chmielowa, która wzmacniana jest jeszcze delikatnie przez palone słody. W Black Hope dominują aromaty sosnowo-żywiczne typowe dla australijskich i nowozelandzkich odmian chmielu, do tego dochodzą nuty torfowe i dębowe (tutaj na myśl przychodzą szkockie ale), a całość okraszona jest rześką nutą ananasowo-cytrusową (co już jest typowe dla AIPA). Całość mimo, że może się wydawać mało przystępnym miszmaszem jest nad wyraz zgranie spasowane i smakuje wybornie.

Podsumowując, kolejny udany ejl z AleBrowaru, który mogę zdecydowanie polecić. Nie sprawdziły się (przynajmniej na razie) proroctwa odnośnie psucia się tych kontraktowych niepasteryzowanych i niefiltrowanych piw (co było do tej pory domeną browaru Gościszewo w ich własnych produktach dolnej fermentacji).

Ocena końcowa: 9/10

1 komentarze:

  1. Według mnie najlepsza pozycja od AleBrowar.

    Pozdrawiam,
    http://smakpiwa.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń