Alkohol: 3,2%
Ekstrakt: 11%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [8/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [5/10]
Smak: [5/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [7/10]
Cena: 2,64 zł / 0,5 l [Piwa Świata]
Uwagi: Po przelaniu do szklanki pojawia się trunek w kolorze ciemno-brązowym, wchodzącym lekko w ciemny rubin. Piana jest niezbyt duża, koloru kawy z mlekiem, opada w średnim tempie i nie oblepia ścianek po sobie. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu dominuje słodowość, coś co w zamyśle miało przypominać coca-colę, a przypomina tanią colę z dyskontu. Do tego dochodzą niewielkie nuty palonych słodów. W smaku piwo jest zdecydowanie za słodkie, całość okraszona jest posmakiem coli (któremu jednak brakuje do np. Fortuny Czarnej), a także nutami palonych słodów i karmelowymi (ale w niedużym stężeniu). Na plus zasługuje niewielka wędzoność piwa, która jednak przegrywa z wyczuwalnym DMS'em.
Podsumowując, miało to być lekkie piwo sesyjne, jednak przez swoją słodycz i niewielki DMS po jednej butelce mam dość, da się jedno wypić - na więcej nie ma się ochoty. Piwo nad wyraz dla kobiet, fan piw goryczkowych znajdzie na pewno lepsze produkty w kategorii do 3,5% alkoholu.
W zapachu dominuje słodowość, coś co w zamyśle miało przypominać coca-colę, a przypomina tanią colę z dyskontu. Do tego dochodzą niewielkie nuty palonych słodów. W smaku piwo jest zdecydowanie za słodkie, całość okraszona jest posmakiem coli (któremu jednak brakuje do np. Fortuny Czarnej), a także nutami palonych słodów i karmelowymi (ale w niedużym stężeniu). Na plus zasługuje niewielka wędzoność piwa, która jednak przegrywa z wyczuwalnym DMS'em.
Podsumowując, miało to być lekkie piwo sesyjne, jednak przez swoją słodycz i niewielki DMS po jednej butelce mam dość, da się jedno wypić - na więcej nie ma się ochoty. Piwo nad wyraz dla kobiet, fan piw goryczkowych znajdzie na pewno lepsze produkty w kategorii do 3,5% alkoholu.
Ocena końcowa: 5/10
Dla mnie to lepsza i taka lajtowa wersja Fortuny Czarne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://smakpiwa.wordpress.com/
Hmm, wg mnie to jeden z najlepszych Ciechanów. Przynajmniej w wersji 2013. Świetny balans między słodkością i typowo piwnymi aromatami. To samo (choć w mniejszym stopniu) mógłbym napisać o Lwówku Malinowym. W przeciwieństwei do bardzo smacznych radlerów z Sulimaru są to jednak PIWA. Piszę to jako zdeklarowany fan Rowing Jacka i Imperium :)
OdpowiedzUsuń