Lista ocenionych piw

wtorek, 29 stycznia 2013

Stortebeker, Hanse-Porter



Alkohol: 4%
Ekstrakt: 12,5%

Kraj pochodzenia: Niemcy

Kolor: [8/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [5/10]
Smak: [4/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [9/10]

Cena: 8,60 zł / 0,5 l [Centrala Piwna]

Uwagi: Po przelaniu do szklanki otrzymujemy ciemnobrązowy (jednak jaśniejszy niżby to wynikało z fotki), wchodzący lekko w rubin trunek. Piana koloru beżowego jest średniej wielkości i dosyć szybko opada do ledwie kożucha. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.

W zapachu pierwsze co się pojawia to dosyć sztucznie pachnąca czekolada, której akompaniują nuty karmelowe i waniliowe. Całość sprawia wrażenie trunku słodkiego i sztucznego, aczkolwiek na plus brak woni alkoholowej i brak typowych dla lagerów wad, które mogą się pojawiać w piwie.

W smaku mamy zdecydowanie słodki ulepek, słodycz dominuje tutaj i całkowicie psuje jakąkolwiek frajdę z degustacji. W tle mamy nuty czekoladowe, waniliowe, karmelowe, orzechowe i lekko przypominające colę (trochę jak rodzima Fortuna Czarne, ale bardziej czekoladowe). Najważniejszy fakt jest taki, że te piwo w żadnym wypadku nie jest porterem (ani bałtyckim, ani angielskim, ani żadnym innym) - jest to najzwyczajniejszy w świeci dosładzany schwarzbier jakich wiele u naszych zachodnich sąsiadów. Znów chyba jedynym plus brak ewidentnych wad (nie ma tu metaliczności, skunksa, diacetylu, DMS'u, itd. - ale co z tego?).

Podsumowując, jeśli ktoś lubi tego typu piwa to może podnieść ocenę o co najmniej 2-3 punkty, jeśli ktoś się spodziewa portera (nawet angielskiego) to nie ma tutaj czego szukać. Ale nawet fani ciemnych lagerów nie sądzę, aby byli zachwyceni tym piwem. Trochę szkoda, bo 2 poprzednie trunki z tego browaru oceniłem bardzo wysoko i chwaliłem za innowacyjność na lekko skostniałym niemieckim rynku. Ja nie zamierzam do Hanse-Portera wracać już ani razu.

Ocena końcowa: 4,5/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz