Alkohol: 7,9%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Niemcy
Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: [8/10]
Cena: 7,45 zł / 0,5 l [Piwa Świata]
Uwagi: Doppel bock pochodzący od chyba najbardziej znanego niemieckiego producenta piw, Paulanera. Po przelaniu piwa (na plus ciekawa etykieta) ukazuje się trunek ciemno-bursztynowy, mętny. Kolor nie należy do najpiękniejszych, ale jak wiadomo nie jest to najważniejsza rzecz w piwie. Piana jest średniej wielkości, jednak dosyć szybko redukuje się niemal do zera. Wysycenie dwutlenkiem węgla w sam raz.
Piwo ma dosyć intensywny aromat, na pierwszym planie można wyczuć nuty karmelowo-słodowe, oraz w mniej intensywnym stopniu wanilię i śliwkę. W smaku dominują aromaty karmelowe, owoce leśne, chmielowa goryczka jest minimalna. Co ciekawe mimo niemal 8% alkoholu jest on ledwie wyczuwalny, na dodatek w całkiem przyjemny sposób. Dopiero przy znacznym ociepleniu staje się średnio-intensywny, aczkolwiek nadal w dobrym tego słowa znaczeniu.
Za minus można uznać dosyć wysoką cenę, jednak raz na jakiś czas warto wyłożyć taką kwotę i zakupić sobie Paulanera Salvatora. Piwo jest bardzo udane i zdecydowanie polecam spróbować.
Piwo ma dosyć intensywny aromat, na pierwszym planie można wyczuć nuty karmelowo-słodowe, oraz w mniej intensywnym stopniu wanilię i śliwkę. W smaku dominują aromaty karmelowe, owoce leśne, chmielowa goryczka jest minimalna. Co ciekawe mimo niemal 8% alkoholu jest on ledwie wyczuwalny, na dodatek w całkiem przyjemny sposób. Dopiero przy znacznym ociepleniu staje się średnio-intensywny, aczkolwiek nadal w dobrym tego słowa znaczeniu.
Za minus można uznać dosyć wysoką cenę, jednak raz na jakiś czas warto wyłożyć taką kwotę i zakupić sobie Paulanera Salvatora. Piwo jest bardzo udane i zdecydowanie polecam spróbować.
Ocena końcowa: 8-/10
Też uważam, że to udane piwo, ale jego zmętnienie może jest zapewne wynikiem złego przechowywania piwa w sklepie. Moje było idealnie klarowne. I ze 2zł tańsze ;)
OdpowiedzUsuńRównież polecam spróbować.
Mętność nie była zbytnio spora, ale nawet na fotce idzie zauważyć, że klarowne w 100% nie było. Będę musiał kiedyś poszukać w innym sklepie tego Paulanera.
OdpowiedzUsuńCo do ceny to w przypadku tego typu piw najczęściej pocieszający jest fakt, że można je dostać w niedalekiej odległości od domu - w takim wypadku cena schodzi na dalszy plan. Może kiedyś się to zmieni :)
PS. Słuchałem ostatniego podcastu, dzięki za wspomnienie o tym blogu. Uwagi trafne, sam mam podobną samokrytykę, więcej napiszę w komentarzu na Twoim blogu wieczorem, pozdrawiam :)
Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńJak to nie najpiękniejszy kolor? najpiękniejszy! ja tam nie mam go pod domem, mam problem z dostaniem go us siebie, trzeba do careefoura jeździć
OdpowiedzUsuńNawet w lepszych osiedlowych można dostać.
OdpowiedzUsuńOsobom mieszkającym gdzieś blisko granicy polsko-niemieckiej polecam wycieczkę po to piwo do naszego zachodniego sąsiada. W sklepie sieci ALDI w Heringsdorf (wyspa Uznam) kupuję to piwo za 97 eurocentów łącznie z kaucją. Jako mieszkaniec Świnoujścia (gdy mam dość forsy) jeżdżę po to piwo rowerem :) Co do samego piwa - na minus informacja o braku filtracji która jest dosyć przesadzona - ciężko cokolwiek zauważyć by to było niefiltrowane.
OdpowiedzUsuńPiwo doskonałe. Potwierdzam fakt że u naszych zachodnich sąsiadów jest zdecydowanie tańsze. Na plus wizyty w Niemczech to że łatwo dostać z fajnym kfewkiem.
OdpowiedzUsuń