Alkohol: 6,5%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Belgia
Kolor: [9/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: [8/10]
Cena: paczka od producenta
Uwagi: Koncernowy Christmas Ale pod marką belgijskiego Grimbergen, a warzony we francuskim Kronenbourg, którego właścicielem jest Carlsberg. Po przelaniu do pokala otrzymujemy ciemno rubinowy, ładny, klarowny trunek. Piana w kolorze beżowym jest średnio obfita, niezbyt trwała, szybko opada do obręczy i lekko oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem na wysokim, trochę męczącym poziomie intensywności.
W zapachu mamy sporo fenoli, ciemnych owoców i trochę kardamonu, który nadaje lekko świąteczny sznyt. Nie jest źle, ale trochę mało się tutaj dzieje. Smakowo mamy wytrawny, nawet lekko pusty trunek. Jest trochę fenoli, belgijskich estrów, owoców leśnych. Mało się tutaj dzieje, jest pusto i niezbyt "christmas", na plus dobrze ukryty alkohol i brak wad sensorycznych.
Podsumowując, jest dokładnie tak jak od piwa koncernowego można się spodziewać. Płasko w smaku, ale bez wad. Do mnie to nie trafia, jak ktoś chce proste piwo może spróbować.
Ocena końcowa: 6,5/10
W zapachu mamy sporo fenoli, ciemnych owoców i trochę kardamonu, który nadaje lekko świąteczny sznyt. Nie jest źle, ale trochę mało się tutaj dzieje. Smakowo mamy wytrawny, nawet lekko pusty trunek. Jest trochę fenoli, belgijskich estrów, owoców leśnych. Mało się tutaj dzieje, jest pusto i niezbyt "christmas", na plus dobrze ukryty alkohol i brak wad sensorycznych.
Podsumowując, jest dokładnie tak jak od piwa koncernowego można się spodziewać. Płasko w smaku, ale bez wad. Do mnie to nie trafia, jak ktoś chce proste piwo może spróbować.
0 komentarze:
Prześlij komentarz