Alkohol: 8,1%
Ekstrakt: 19,1%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [9/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: [7/10]
Cena: 8,70 zł / 0,5 l [Czarodziejka Gorzałka]
Uwagi: Imperial Black IPA z browaru Solipiwko. Po przelaniu do pokala otrzymujemy czarny trunek, który pod światłem nabiera brązowej barwy. Piana w kolorze beżowym jest mała, szybko opada do niewielkiej obręczy i całkiem ładnie oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niezbyt wysokim, ale nieźle pasującym w tym stylu poziomie intensywności.
W zapachu mamy średnio intensywny, dosyć słodki aromat owocowo-chmielowy. Jest to miks aromatów żywicznych i sosnowych, a także prażonego słonecznika i przyjemnej, oraz dosyć sporej paloności. Z uwagi na te ostatnie piwu bliżej do mocnego American Stoutu. Na plus na pewno świetnie ukryty alkohol (a przecież piwo jest tęższe niż nie jeden rodzimy porter bałtycki).
W smaku mamy pół pełny charakter z średniej wielkości goryczką chmielową, która świetnie kontruje niewielką słodycz. Alkohol się pojawia, ale jest dobrze ułożony i w żadnym wypadku nie przeszkadza. Znów mamy sporo paloności, pojawia się gorzka czekolada, kawa i trochę karmelu. Z drugiej strony mamy prażony słonecznik, żywicę i nuty iglaste (sosna, świerk). Całość jest o dziwo przyjemnie pijalna i chyba jedyny zastrzeżenie jakie można mieć do piwa, że smakuje bardziej jak słabszy woltażowo American RIS, a nie imperialna wersja czarnego IPA.
Podsumowując, świetne piwo, a browar Solipiwko pokazuje, że w ich wydaniu ciemne, mocno chmielone piwa wychodzą wybornie. Zdecydowanie polecam.
W zapachu mamy średnio intensywny, dosyć słodki aromat owocowo-chmielowy. Jest to miks aromatów żywicznych i sosnowych, a także prażonego słonecznika i przyjemnej, oraz dosyć sporej paloności. Z uwagi na te ostatnie piwu bliżej do mocnego American Stoutu. Na plus na pewno świetnie ukryty alkohol (a przecież piwo jest tęższe niż nie jeden rodzimy porter bałtycki).
W smaku mamy pół pełny charakter z średniej wielkości goryczką chmielową, która świetnie kontruje niewielką słodycz. Alkohol się pojawia, ale jest dobrze ułożony i w żadnym wypadku nie przeszkadza. Znów mamy sporo paloności, pojawia się gorzka czekolada, kawa i trochę karmelu. Z drugiej strony mamy prażony słonecznik, żywicę i nuty iglaste (sosna, świerk). Całość jest o dziwo przyjemnie pijalna i chyba jedyny zastrzeżenie jakie można mieć do piwa, że smakuje bardziej jak słabszy woltażowo American RIS, a nie imperialna wersja czarnego IPA.
Podsumowując, świetne piwo, a browar Solipiwko pokazuje, że w ich wydaniu ciemne, mocno chmielone piwa wychodzą wybornie. Zdecydowanie polecam.
Ocena końcowa: 9-/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz