Lista ocenionych piw

niedziela, 26 marca 2017

Przegląd craftu 24

0 komentarze
Tym razem w przeglądzie craftu wielonarodowo. 4 piwa i browary z 5 krajów zaangażowane w uwarzenie ich. Jeden świetny RIS, a reszta raczej poniżej oczekiwań. Zapraszam do czytania.

Aegir & Beavertown, Beaver Double White IPA



Alkohol: 8%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Norwegia

Kolor: [6/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 6 zł / 0,125 l [Chmielarnia]

Uwagi: Imperialny White IPA w kooperacji norewskiego browaru Aegir i londyńskiego Beavertown. Piwo w kolorze jasnozłotym, klarowne. Piana średnio obfita, ładnie oblepiająca i trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy na początku trochę siarki, później aromaty białych owoców, kwiatów i perfum. Szkoda tylko, że całość jest mało intensywna. Brakuje mi też cytrusów typowych dla białych IPA.

Smakowo dostajemy piwo półwytrawne z niezbyt wysoką goryczką chmielową. Mamy tutaj nuty kwiatowe, perfumowe i w zdecydowanie mniejszym stopniu trawiaste i sosnowe. Znów brakuje cytrusów i znów brakuje intensywności. Na plus dobrze ukryty alkohol, ale jednak spodziewałbym się więcej przy tak mocnym piwie.

Ocena końcowa: 7/10

Omnipollo, Fatamorgana



Alkohol: 8%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Szwecja

Kolor: [6/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 6 zł / 0,125 l [Chmielarnia]

Uwagi: Ponownie imperialny Wheat IPA, na dodatek owsiany. Tym razem z szwedzkiego Omnipollo. Piwo w kolorze jasnozłotym, mętne. Piana średni obfita, dosyć trwała i ładnie oblepiająca ścianki pokala. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej.

W zapachu dominują nuty chmielowe, głównie owoców tropikalnych, mango, ananasa, nawet w kierunku rozpuszczalnych tabletek w stylu Pluszzza. Ogólnie aromat całkiem przyjemny, średnio intensywny.

Smakowo dostajemy piwo wytrawne z średniej wielkości goryczką chmielową. Tutaj podobnie, znów dominują owoce tropikalne (ananas, mango). Piwo jest całkiem przyjemne, ale trochę jednowymiarowe i znów intensywność mogłaby być wyższa.

Ocena końcowa: 8-/10

Westbrook, Mexican Cake



Alkohol: 10,5%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Stany Zjednoczone

Kolor: [10/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 6 zł / 0,125 l [Chmielarnia]

Uwagi: Russian Imperial Stout z dodatkiem kakao, wanilii, cynamonu i papryczek habanero. Brzmi nieźle. Piwo w kolorze czarnym. Piała mała, niezbyt trwała i nieoblepiająca ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim, aczkolwiek wyczuwalnym poziomie intensywności.

W zapachu pojawiają się aromaty gorzkiej czekolady, wanilii, nuty dębowe i beczkowe. Trochę mamy tutaj czegoś w stylu brownie cake a trochę w kierunku orzechowej princessy. Ogólnie intensywny i bardzo przyjemny aromat.

W smaku piwo jest pełne, gęste, oleiste. Goryczka jest średnia, ale bardziej ostra od papryczek niż chmiel. Ostrość jest zdecydowanie wyczuwalna, ale nie przeszkadza. Poza tym mamy orzechy laskowe, brownie cake i wanilię. Piwo pije się przyjemnie, nie jest to może najlepszy RIS jaki piłem, ale też ciężko się do czegoś przyczepić. Alkohol jest dobrze ukryty.

Podsumowując, bardzo udany RIS. Ze swojej strony polecam.

Ocena końcowa: 9/10

White Hag, Black Boar



Alkohol: 10,2%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Irlandia

Kolor: [10/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: [6/10]

Cena: 22 zł / 0,33 l [Chmielarnia]

Uwagi: Imperialny Stout z irlandzkiego browaru White Hag. Piwo w kolorze czarnym. Piana lekko brązowa, delikatnie oblepiająca ścianki, średnio obfita, dosyć trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy z jednej strony nuty czekoladowe i mleczno-śmietankowe. Z drugiej strony pojawia się sporo alkoholu i rozpuszczalnika. Do tego dochodzi trochę metaliczności i niezbyt imponująca intensywność.

W smaku mamy półpełny charakter z wyczuwalnym alkoholem (bardziej grzeje) i lekkim rozpuszczalnikiem. Dominuje tutaj czekolada, jest trochę posmaku metalicznego, ale ogólnie niezbyt dużo się dzieje i piwo po prostu nie robi szału.

Ocena końcowa: 6,5/10

niedziela, 19 marca 2017

Przegląd craftu 23

0 komentarze
Tym razem w przeglądzie craftu jedno piwo duńskie i trzy polskie. O dziwo zagranica najsłabiej. Reszta dobrze lub bardzo dobrze (Angelico Stout). Zapraszam do recenzji.

To Ol, Sur Galaxy



Alkohol: 7%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Dania

Kolor: [9/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 20 zł / 0,3 l [Dom Piwa]

Uwagi: Sour Black IPA brzmi dziwnie. Piwo w kolorze ciemnobrunatnym z mizerną, ale ładnie oblepiającą ścianki szklanki pianą. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy głównie nuty dzikie (trochę buraka i kwaśności), które przeplatają się z chmielowymi aromatami owoców tropikalnych, mango. Całość jest intensywna w odbiorze, ciekawa, nie czuć tutaj w ogóle typowych dla ciemnych słodów zapachów.

W smaku dostajemy piwo kwaśne, mocno ściągające i taninowe, dosłownie daje efekt jakby gryźć świeży patyk z sokami w środku. A przez to wszystko piwo po prostu męczy i nie powala pijalnością. Niby jest kwaśne, jest dzikie, ale nie ma się funu z jego picia.

Podsumowując, ciekawy eksperyment, ale totalnie taninowość zabiła pijalność.

Ocena końcowa: 6/10


Piwne Podziemie, Angelico Stout



Alkohol: 7,5%
Ekstrakt: 18%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [10/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 10 zł / 0,3 l [Dom Piwa]

Uwagi: Foreign Extra Stout z czekoladą, wanilią oraz orzechami laskowymi - brzmi świetnie. Piwo w kolorze czarnym jak smoła, z niewielką pianą w kolorze cappuccino, delikatnie oblepiające ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu piwo jest genialne, bardzo intensywne, mocno orzechowe (w stylu Princessy Orzechowej), a do tego czekoladowe i lekko kawowe. Wanilii zbytnio nie czuć, ale i tak jest wybitnie. Na plus świetnie schowany alkohol.

Smakowo mamy piwo półwytrawne, można nawet powiedzieć, że zbyt wodniste jak na FESa. Jest tutaj niewielka goryczka, świetnie schowany alkohol i dużo orzechów laskowych. A do tego czekolada, princessa orzechowa i trochę kawy. Przez tą wodnistość ma się nieodparte wrażenie, że coś nie za dużo się tutaj dzieje. Piwo jest nadal bardzo dobre, ale po zapachu spodziewałem się wybitnego trunku.

Podsumowując, bardzo udany FES, lepiej pachnie, co nie znaczy, że źle smakuje. Polecam.

Ocena końcowa: 8/10


Piwne Podziemie, Wake and Flake



Alkohol: 4,8%
Ekstrakt: 13,8%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 9 zł / 0,3 l [Dom Piwa]

Uwagi: Oatmeal Stout z dodatkiem cynamonu oraz kawy. Znów intrygujące połączenie od Piwnego Podziemia. Piwo czarne jak smoła z średniej wielkości, lekko dziurawą, ale mocno oblepiającą pianą. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy głównie czekoladę, nie jest to zbytnio intensywny aromat. Do tego gdzieś tam w oddali kołacze mokra szmata. Cynamonu nie stwierdzono.

Smakowo piwo jest z jednej strony wytrawne z drugiej mocno mleczne i laktozowe. Jest tutaj czekolada mleczna, trochę karmelu i znów brak cynamonu. Ogólnie piwo jest poprawne, ale tylko tyle. Niczego nie urywa.

Ocena końcowa: 7/10


Trzech Kumpli, Small Talk



Alkohol: 5%
Ekstrakt: 12,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 9 zł / 0,3 l [Dom Piwa]

Uwagi: American Pale Ale od Trzech Kumpli. Piwo w kolorze słomkowym, lekko opalizujące. Piana niezbyt wielka, ale ładnie oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla delikatnie poniżej średniej.

W zapachu zdecydowanie aromat chmielowy dominuje, owoce tropikalne, białe owoce i trochę utlenienia (mokry karton). Smakowo dostajemy wytrawne piwo z średniej wielkości goryczką. Na plus pijalność, na minus cebulowe nuty, które przenikają owocową (białe owoce) nutę.

Ogólnie piwo nie jest złe, na pewno punktuje pijalnością, ale ta cebulowa nuta (zapewne od któregoś chmielu, który został użyty) jakoś nie do końca mnie przekonuje.

Ocena końcowa: 7,5/10

niedziela, 12 marca 2017

De Molen, Weer & Wind Bourbon BA

0 komentarze

Alkohol: 12,4%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Holandia

Kolor: [8/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: [2/10]

Cena: 43 zł / 0,33 l [Piwna Stopa]

Uwagi: Barley Wine o konkretnej mocy, leżakowany w beczce po bourbonie. Piwo w kolorze rdzawym, mętne. Piana mizerna, lekko oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niemal zerowym poziomie intensywności.

W zapachu dominują nuty beczkowe, waniliowe, kokosowe. Jest intensywnie i świetnie. Może mało tutaj wina jęczmiennego, a zdecydowanie więcej bourbona - ale mi to nie przeszkadza, bo właśnie takich aromatów spodziewam się po wersjach BA.

W smaku mamy półpełne, lekko słodkie piwo z średniej wielkości goryczką chmielową. Na plus dobrze ukryty alkohol. Mamy tutaj trochę owoców leśnych i rodzynek, w większej ilości nuty czekoladowe i toffi, ale najwięcej jest beczkowych aromatów wanilii i kokosa. Całość jest bardzo intensywna i świetna w odbiorze.

Piwo ma ponad 12% alkoholu, ale jest na tyle pijalne, że aż strach co by się mogło dziać gdyby mieć go więcej. Zdecydowanie polecam.

Ocena końcowa: 9/10

niedziela, 5 marca 2017

Przegląd craftu 22

0 komentarze
Tym razem w przeglądzie craftu piwa z nietypowymi dodatkami. FES z słodem wędzonym owczymi odchodami, Saison z pokrzywą, ciemny kwas z dodatkiem wiśni i tylko jeden klasyk (milk stout). Jedno piwo dobre, pozostałe "tylko" poprawne. Zapraszam do recenzji.

Birbant, Sheep Szit



Alkohol: 7%
Ekstrakt: 19,1%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 3,50 zł / 0,1 l [Piwna Stopa]

Uwagi: Wędzony FES, reklamowany tym, że do uwędzenia słodu zamiast drewna lub torfu użyto owczych kup. Samo piwo w kolorze ciemnobrunatnym, z małą i nieoblepiającą pianą. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu jest mało aromatu, mamy trochę wędzonki, trochę mleczno-śmietankowej czekolady i to zasadniczo tyle. Smakowo mamy półwytrawne piwo z minimalną ilością goryczki. Do tego trochę czekolady, paloności i delikatna wędzonka. Mało się dzieje i jest to chyba największy problem tego piwa.

Ocena końcowa: 7-/10

Golem, Moszaw



Alkohol: 6,1%
Ekstrakt: 12,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 3,50 zł / 0,1 l [Piwna Stopa]

Uwagi: Saison z dodatkiem pokrzywy. Piwo w kolorze słomkowym z średnio obfitą, ładnie oblepiającą, ale niezbyt trwałą pianą. Wysycenie dwutlenkiem węgla lekko poniżej średniej.

W zapachu piwo jest mało intensywne, mamy tutaj trochę cytrusów i aromatów winno-kwaskowatych. W smaku piwo jest kwaśne z wyczuwalną i nawet lekko zalegającą goryczką (może od pokrzywy?). Mamy tutaj cytrusy, fenole i ogólny charakter wsi. Z uwagi na sporą kwaśność więcej tutaj z Sour Ale aniżeli z Saisona. Piwo nie powala pijalnością, jest cierpkie w odbiorze, ale też nie ma jakichś większych wad.

Podsumowując, dla fanów kwasów jak znalazł. Jeśli ktoś liczy na klasycznego Saisona może sobie odpuścić.

Ocena końcowa: 7-/10

Jan Olbracht, Piotrek z Bagien Funky Wild Fruit Wiśnia



Alkohol: 5,6%
Ekstrakt: 12,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 3,50 zł / 0,1 l [Piwna Stopa]

Uwagi: Ciemny kwas z dodatkiem wiśni. Piwo rzeczywiście w kolorze brunatnym z przebłyskami rubinowymi. Piana beżowa, niezbyt obfita, średnio trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu z jednej strony mamy wiśnie, z drugiej czekoladę, dzięki czemu całość sprawia wrażenie jakby wąchać pudełko wiśni w czekoladzie (takich rozgryzionych). Przywodzi to na myśl również nalewki wiśniowe na bazie spirytusu. Ogólnie jest poprawnie, ale niezbyt intensywnie.

W smaku piwo jest na pewno kwaśne, a do tego dzikie, wiśniowe i przypomina całkiem nieźle Krieka. Pomimo tego, że po chwili w drugim planie pojawia się mleczna czekolada to jednak pierwsze skrzypce grają zdecydowanie wiśnie i klimat "sour". Na plus spora intensywność całości.

Podsumowując, dziwne połączenie, które jak najbardziej się broni. Polecam spróbować.

Ocena końcowa: 8/10

Jan Olbracht, Kuźnia Piwowarów Milk Stout



Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: 15%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 3,50 zł / 0,1 l [Piwna Stopa]

Uwagi: Mleczny stout o ciemnobrunatnym kolorze. Piana beżowa, niezbyt trwała, niezbyt intensywna, nie oblepia. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy mleczną czekoladę i trochę nut palonych. Aromat jest przyjemny, ale niezbyt intensywny. W smaku znów dominuje czekolada (mleczna), pojawia się też niewielka kwaskowatość oraz trochę nut chmielowych (trawa, ziemia). Gdzieś tam w oddali kołacze nie do końca przyjemna nuta piwniczna. Piwo nie powala pijalnością.

Podsumowując, nie jest to złe piwo, ale piłem sporo lepszych mlecznych stoutów.

Ocena końcowa: 6,5/10

piątek, 3 marca 2017

Tempest, Dios Mio

0 komentarze

Alkohol: 6%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Szkocja

Kolor: [6/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 4,80 € (~20 zł) zł / 0,236 l [El Pedal, Madryt, Hiszpania]

Uwagi: Piwo, które pochodzi ze szkockiego browaru Tempest. Nie miałem zamiaru będąc w Madrycie pić niehiszpańskich piw, ale owe nazywa się Dios Mio, uwarzone w stylu Jalapeno IPA, był to ostatni z odwiedzanych przeze mnie browarów i jakoś ubzdurałem sobie, że musi to być hiszpańskie piwo.

Ale jak już się trafiło to oceńmy. Piwo w kolorze słomkowym, mętne, bardziej jak American Wheat aniżeli IPA wygląda. Piana ładna, gęsta, oblepiająca i średnio trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy aromat chmielowy, białych owoców i ogólnie tyle. Aromat jest nikły, nie ma tutaj niczego przeszkadzającego, ale nie ma też niczego za co można by pochwalić.

Smakowo dostajemy piwo półwytrawne z średniej wielkości goryczką, która na finiszu lekko pali (zapewne dzięki papryczkom jalapeno). Aromat nie powala intensywnością, pojawia się tutaj trochę białych owoców, ale ogólnie nie ma tutaj niczego rozbudowanego. Na plus całkiem niezła pijalność.

Podsumowując, piwo nie powala. Nie jest złe, ale też nie jest jakoś wybitnie dobre. Można sobie odpuścić, chyba, że ktoś lubi papryczki jalapeno (chociaż ja lubię, a i tak drugi raz bym się nie skusił).

Ocena końcowa: 7/10