Artezan, A koko to obchodzi
Alkohol: 5,5%
Ekstrakt: 14,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [9/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [1/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: 9,20 zł / 0,5 l [Piwomaniak]
Uwagi: Owsiany stout z dodatkiem kokosa. Piwo w kolorze niemalże czarnym, pod światło rubinowym. Piana brązowa jest bardzo obfita, ale też bardzo nietrwała, po chwili całkiem znika. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim, niemalże zerowym poziomie intensywności (uczucie jakby ktoś piwo otworzył godzinę wcześniej).
W zapachu dominuje czekolada i karmel. Do tego dochodzi trochę chmielowych i metalicznych nut, a kokos jest ledwie wyczuwalny. Całość jest średnio intensywna i jakoś nie porywa.
W smaku mamy piwo niezbyt pełne, dosyć płaskie, może lekko oleiste/chropowate w odbiorze. Pojawiają się tutaj nuty czekoladowe, karmelowe, delikatnie palone i śmietankowe. Do tego trochę chmielu, odrobina kokosa i lekko estrowy (czerwone owoce) charakter. Ogólnie piwo nie smakuje źle, ale zdecydowanie czegoś zabrakło. No i ten nieszczęsny brak nasycenia.
W zapachu dominuje czekolada i karmel. Do tego dochodzi trochę chmielowych i metalicznych nut, a kokos jest ledwie wyczuwalny. Całość jest średnio intensywna i jakoś nie porywa.
W smaku mamy piwo niezbyt pełne, dosyć płaskie, może lekko oleiste/chropowate w odbiorze. Pojawiają się tutaj nuty czekoladowe, karmelowe, delikatnie palone i śmietankowe. Do tego trochę chmielu, odrobina kokosa i lekko estrowy (czerwone owoce) charakter. Ogólnie piwo nie smakuje źle, ale zdecydowanie czegoś zabrakło. No i ten nieszczęsny brak nasycenia.
Ocena końcowa: 7,5/10
Pinta, Kwas Theta
Alkohol: 10,2%
Ekstrakt: 24,7%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [9/10]
Piana: [2/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak
Cena: 18 zł / 0,33 l [Chmielarnia]
Uwagi: Wild Sour Cherry RIS - brzmi nieźle. Seria kwasów alfabetu greckiego od Pinty to do tej pory wysoki, albo bardzo wysoki poziom. Tym razem dostajemy piwo ciemnobrunatne, niemalże czarne. Piana niemalże zerowa. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.
W zapachu mamy sporo kwaśnych i dzikich nut, a do tego trochę wiśni oraz czekolady. Jest to bardziej kwas niż RIS. Smakowo podobnie. Na plus na pewno dobrze ukryty alkohol, świetnie ułożona całość. Piwo jest pełne, z niską goryczką, dosyć słodkie, ale też mocno kwaśne, dzięki czemu zyskuje na pijalności.
Podsumowując, bardzo udany eksperyment.
W zapachu mamy sporo kwaśnych i dzikich nut, a do tego trochę wiśni oraz czekolady. Jest to bardziej kwas niż RIS. Smakowo podobnie. Na plus na pewno dobrze ukryty alkohol, świetnie ułożona całość. Piwo jest pełne, z niską goryczką, dosyć słodkie, ale też mocno kwaśne, dzięki czemu zyskuje na pijalności.
Podsumowując, bardzo udany eksperyment.
Ocena końcowa: 8,5/10
Piwne Podziemie, Buena Vista Brown
Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: 13,8%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [9/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [4/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [7/10]
Opakowanie: brak
Cena: 8 zł / 0,25 l [Chmielarnia]
Uwagi: Brown Ale o ciemnobrunatnym kolorze. Piana beżowa, średnio trwała, lekko oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.
W zapachu mamy z jednej strony nuty słodowe, czekoladowe, orzechowe (nawet w kierunku princessy orzechowej), z drugiej pojawiają się chmielowe nuty sosnowe i żywiczne. Całość jest przyjemna, ale nie powala intensywnością.
Smakowo mamy piwo wytrawne z średniej wielkości goryczką. Tutaj jest zdecydowanie więcej z charakteru Black IPA niż Brown Ale. Mamy prażony słonecznik, mamy chmielowe, żywiczno-sosnowe nuty. Ogólnie piwo jest dobre, ale nie wybitne.
W zapachu mamy z jednej strony nuty słodowe, czekoladowe, orzechowe (nawet w kierunku princessy orzechowej), z drugiej pojawiają się chmielowe nuty sosnowe i żywiczne. Całość jest przyjemna, ale nie powala intensywnością.
Smakowo mamy piwo wytrawne z średniej wielkości goryczką. Tutaj jest zdecydowanie więcej z charakteru Black IPA niż Brown Ale. Mamy prażony słonecznik, mamy chmielowe, żywiczno-sosnowe nuty. Ogólnie piwo jest dobre, ale nie wybitne.
Ocena końcowa: 7,5/10
AleBrowar, What a Shot
Alkohol: 5%
Ekstrakt: 14%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [7/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak
Cena: 10 zł / 0,33 l [Chmielarnia]
Uwagi: West Coast IPA z AleBrowaru. Piwo w kolorze złotym, mętne. Piana średnio obfita, lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla delikatnie poniżej średniej.
W zapachu z jednej strony mamy nuty chmielowe, iglaste, z drugiej pojawiają się orzeszki ziemne i masło orzechowe. O dziwo nie przeszkadzają jakoś zbytnio te orzeszki, ale aromat raczej nie jest intensywny czy zachwycający.
W smaku mamy półwytrawne piwo z średniej wielkości goryczką chmielową. Pojawiają się tutaj nuty żywiczne, sosnowe, białych owoców i lekko cebulowe. Intensywność na średnim poziomie. Brakuje mi tutaj cytrusów i owoców tropikalnych oraz większej pijalności.
Podsumowując, dla mnie to kolejne rozczarowanie z tego zasłużonego dla Polskiego craftu browaru. Nie jest to złe piwo, ale od AleBrowaru wymagam znacznie więcej.
W zapachu z jednej strony mamy nuty chmielowe, iglaste, z drugiej pojawiają się orzeszki ziemne i masło orzechowe. O dziwo nie przeszkadzają jakoś zbytnio te orzeszki, ale aromat raczej nie jest intensywny czy zachwycający.
W smaku mamy półwytrawne piwo z średniej wielkości goryczką chmielową. Pojawiają się tutaj nuty żywiczne, sosnowe, białych owoców i lekko cebulowe. Intensywność na średnim poziomie. Brakuje mi tutaj cytrusów i owoców tropikalnych oraz większej pijalności.
Podsumowując, dla mnie to kolejne rozczarowanie z tego zasłużonego dla Polskiego craftu browaru. Nie jest to złe piwo, ale od AleBrowaru wymagam znacznie więcej.
Ocena końcowa: 7/10
Pohjala, Kolmekordne
Alkohol: 13%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Estonia
Kolor: [7/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak
Cena: 16 zł / 0,25 l [Chmielarnia]
Uwagi: Potężna moc jasnego, mocno chmielonego ejla. Triple IPA użyto tutaj nie bez powodu. Piwo w kolorze złotym, mętne. Piana mała, lekko oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.
W zapachu dominuje chmiel w stylu nalewki chmielowej. Do tego sporo słodyczy i lekko jabłkowa nuta. Jest dosyć jednorodnie, średnio intensywnie.
W smaku mamy słodkie, intensywne w smaku piwo z średniej wielkości goryczką. Czuć w nim moc, ale alkohol jest całkiem nieźle ukryty. Znów dominują nuty chmielowe, do tego odrobina karmelu i znów jabłkowe posmaki. Ogólnie nie jest to złe piwo, ale jakoś nie do końca mnie przekonuje. Zawartość alkoholu to nie wszystko, a piłem sporo lepszych Double IPA o mocy 8%.
W zapachu dominuje chmiel w stylu nalewki chmielowej. Do tego sporo słodyczy i lekko jabłkowa nuta. Jest dosyć jednorodnie, średnio intensywnie.
W smaku mamy słodkie, intensywne w smaku piwo z średniej wielkości goryczką. Czuć w nim moc, ale alkohol jest całkiem nieźle ukryty. Znów dominują nuty chmielowe, do tego odrobina karmelu i znów jabłkowe posmaki. Ogólnie nie jest to złe piwo, ale jakoś nie do końca mnie przekonuje. Zawartość alkoholu to nie wszystko, a piłem sporo lepszych Double IPA o mocy 8%.
Ocena końcowa: 7,5/10
Jan Olbracht, Kuźnia Piwowarów Rauchbier
Alkohol: 5,6%
Ekstrakt: 12,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [8/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: [7/10]
Cena: 9,05 zł / 0,5 l [Ingmar Alkohole]
Uwagi: Rauchbiery lubię, a im bardziej wędzone tym lepiej. Tutaj mamy pięknie prezentujące się, miedziano-rubinowe piwo. Piana w kolorze beżowym jest średnio obfita, średnio trwała i lekko oblepiająca ścianki - całkiem ładna i dobrze pasująca do samego piwa. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu dominują nuty wędzone, oscypka i wędzonej kiełbasy. Do tego trochę czekolady i karmelu. Całość jest intensywna i przyjemna.
W smaku mamy piwo o półwytrawnym charakterze z niewielką goryczką. Do tego sporo wędzonki, drewnianych nut (jak drewno z ogniska), wędzonej kiełbasy i ogólnie ogniskowego aromatu. A poza tym Czekolada, kakao i karmel. Piwo jest intensywne w odbiorze, całkiem pijalne, mogłoby mieć może trochę więcej ciała, ale nawet bez tego jest to kawał dobrej piwnej roboty.
W zapachu dominują nuty wędzone, oscypka i wędzonej kiełbasy. Do tego trochę czekolady i karmelu. Całość jest intensywna i przyjemna.
W smaku mamy piwo o półwytrawnym charakterze z niewielką goryczką. Do tego sporo wędzonki, drewnianych nut (jak drewno z ogniska), wędzonej kiełbasy i ogólnie ogniskowego aromatu. A poza tym Czekolada, kakao i karmel. Piwo jest intensywne w odbiorze, całkiem pijalne, mogłoby mieć może trochę więcej ciała, ale nawet bez tego jest to kawał dobrej piwnej roboty.
Ocena końcowa: 8/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz