Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Anglia
Kolor: [7/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [4/10]
Smak: [5/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak
Cena: 4 zł / 0,1 l [Festiwal Birofilia 2014 w Żywcu]
Uwagi: Kolejne piwo pite podczas Birofiliów w Żywcu, tym razem AIPA z angielskiego browaru Hardknott. Otrzymany trunek jest koloru złotego, opalizujący. Piana jest minimalna i szybko znika całkowicie, a wysycenie dwutlenkiem węgla jest trochę poniżej średniej.
W zapachu mamy niezbyt przyjemny kwaśny aromat, który może świadczyć o zepsuciu i niewielką ilość próbującego się przedostać aromatu chmielowego. Jest po prostu cieniutko.
W smaku znów pojawia się kwaśność, ale w tym razem na niezbyt wysokim poziomie, dzięki czemu piwo jest do wypicia. Goryczka jest średnio wysoka, dominują aromaty chmieli z USA (głównie żywiczne i sosnowe), jednak intensywność nie jest za wysoka, a piwa nie pije się z wielką przyjemnością.
Podsumowując, piwo było ewidentnie wadliwe, ale nawet bez tego jego ocena nie skoczyła by znacząco do góry. Jest tyle świetnych, nowofalowych IPA z Anglii, że ten okaz można sobie darować.
W zapachu mamy niezbyt przyjemny kwaśny aromat, który może świadczyć o zepsuciu i niewielką ilość próbującego się przedostać aromatu chmielowego. Jest po prostu cieniutko.
W smaku znów pojawia się kwaśność, ale w tym razem na niezbyt wysokim poziomie, dzięki czemu piwo jest do wypicia. Goryczka jest średnio wysoka, dominują aromaty chmieli z USA (głównie żywiczne i sosnowe), jednak intensywność nie jest za wysoka, a piwa nie pije się z wielką przyjemnością.
Podsumowując, piwo było ewidentnie wadliwe, ale nawet bez tego jego ocena nie skoczyła by znacząco do góry. Jest tyle świetnych, nowofalowych IPA z Anglii, że ten okaz można sobie darować.
Ocena końcowa: 5/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz