Alkohol: 5,1%
Ekstrakt: 12,5%
Kraj pochodzenia: Polska
Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [2/10]
Smak: [4/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: 5,45 zł / 0,5 l [Piwa Świata]
Uwagi: Piwo, które najpierw było żartem krążącym po polskich forach piwnych stało się jakiś czas temu realną propozycją z browaru Kormoran. Po niezbyt przyjemnych wspomnieniach dotyczących pieprzowego Opata byłem sceptycznie nastawiony do tego piwa i moje obawy okazały się zasadne.
Po przelaniu do do szklanki otrzymujemy jasno-złoty, lekko mętny trunek. Piana jest niezbyt obfita, opadająca w średnim tempie i nie oblepia ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu piwo pachnie wyłącznie czosnkiem, który przykrywa całą resztę. Zapach jest drażniący i mało przyjemny, zdecydowanie nie pasuje do piwa. W smaku jest już trochę lepiej, po małej konfuzji wynikającej z powąchania tego Kormorana biorę pierwszy łyk i na szczęście nie jest aż tak strasznie. Czosnek oczywiście dominuje i jest główną nutą w tym piwie, jednak pojawiają się tutaj również inne aromaty, głównie słodowo-zbożowe (zbożowość typowa dla jasnych, lekkich Kormoranów). Do tego dochodzi delikatna nuta waniliowa. Piwo jest mało pijalne i lekko męczące przez zbytnią czosnkową dominantę.
Całość nie jest zbyt smaczna, jednak smakuje na pewno lepiej niż pachnie i jeśli ktoś się uprze to może dopić jedno Orkiszowe z Czosnkiem do końca. Mam jednak pewność, że na kolejne nie będzie miał ochoty. Sam nie zamierzam do niego nigdy więcej wracać, ot jednorazowa, mało smaczna ciekawostka.
Po przelaniu do do szklanki otrzymujemy jasno-złoty, lekko mętny trunek. Piana jest niezbyt obfita, opadająca w średnim tempie i nie oblepia ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu piwo pachnie wyłącznie czosnkiem, który przykrywa całą resztę. Zapach jest drażniący i mało przyjemny, zdecydowanie nie pasuje do piwa. W smaku jest już trochę lepiej, po małej konfuzji wynikającej z powąchania tego Kormorana biorę pierwszy łyk i na szczęście nie jest aż tak strasznie. Czosnek oczywiście dominuje i jest główną nutą w tym piwie, jednak pojawiają się tutaj również inne aromaty, głównie słodowo-zbożowe (zbożowość typowa dla jasnych, lekkich Kormoranów). Do tego dochodzi delikatna nuta waniliowa. Piwo jest mało pijalne i lekko męczące przez zbytnią czosnkową dominantę.
Całość nie jest zbyt smaczna, jednak smakuje na pewno lepiej niż pachnie i jeśli ktoś się uprze to może dopić jedno Orkiszowe z Czosnkiem do końca. Mam jednak pewność, że na kolejne nie będzie miał ochoty. Sam nie zamierzam do niego nigdy więcej wracać, ot jednorazowa, mało smaczna ciekawostka.
Ocena końcowa: 4/10
Masz rację Kamil, ledwo można je dopić, no chyba, że zatkamy sobie nos...
OdpowiedzUsuń