Dzisiaj ruszam z cotygodniową porcją reklam piwnych, będą się tutaj pojawiać reklamy gigantów jak i mniejszych browarów, te bardziej śmieszne, jak i te bardziej artystyczne. Ma być krótko i na luzie. No to zaczynamy.
1. Budweiser - Whassup
Chyba najpopularniejsza reklama piwa w historii, która miała wiele kolejnych modyfikacji i niezliczone ilości fanowskich przeróbek. Mimo, że reklamuje najpopularniejszą markę piwną na świecie (piwo słabsze nawet od naszych rodzimych wyrobów koncernowych) reklama sama w sobie kipi humorem.
2. Bud Light - Beer & Porn
Kolejna reklama piwa Bud, tym razem w słabszej wersji Light. Zobacz jak się kończy wypad do sklepu po sześciopak piwa i gazetę dla dorosłych. W amerykańskich stacjach krążyło kilka wersji tej reklamy, najczęściej sporo skróconej - tutaj mamy wersję najdłuższą opowiadającą z humorem i przewrotnymi zmianami akcji całą historię.
3. Greene King IPA - Crafted for the Moment
Jako ostatnia dzisiejszych z reklam pojawia się coś bardziej artystycznego, z świetnym podkładem muzycznym młodziutkiego Jake'a Bugga (wzorującego się na Bobie Dylanie) i zdecydowanie klimatycznymi zdjęciami. Reklama, która sprawia, że aż chce się sięgnąć po reklamowaną IPA ze znanego angielskiego browaru Greene King.
PS. Swoją drogą nie tylko w Polsce duże browary (a takim jest Greene King) udają zaciekle te mniejsze.
świetny pomysł z tą serią, można by się jeszcze pokusić o jakieś bardziej rozbudowane komentarze odnośnie tych reklam, porównać je z polskimi itd., co nie zmienia faktu, że IMO good idea :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie obraziłbym się gdyby w Polsce duże browary próbowały udawać małe warząc IPA.
OdpowiedzUsuńIPA w kuflu? Kopyr dostał właśnie gęsiej skórki :) (swoją drogą chętnie spróbował bym takiej słabiutkiej wersji, można takich piwek spokojnie z pięć wypić bez większego szumu w głowie)
OdpowiedzUsuń