Lista ocenionych piw

niedziela, 6 maja 2012

Pinta, Imperium Atakuje



Alkohol: 7,8%
Ekstrakt: 19,1%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [8/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [10/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: [8/10]

Cena: 7,99 zł / 0,5 l [Piwa Świata]

Uwagi: Pierwsza z tegorocznych nowości z browaru kontraktowego Pinta (z zeszłorocznej dziesiątki jedenastki pozostały tylko Atak Chmielu, Odsiecz Wiedeńska i Wesołych Świąt, te ostatnie zostało przemianowane na Dobry Wieczór). Na plus na pewno należy zaliczyć zmianę etykiet, w końcu to wygląda na profesjonalną robotę. Nie jest to może grafika najwyższych lotów (jeśli chodzi o pomysł), ale wykonana jest schludnie i poprawnie. Piwo jest z gatunku Double/Imperial IPA, jest zatem mocniejszym (alkoholowo jak i pod względem chmielowej goryczki) bratem Ataku Chmielu.

Po przelaniu do szklanki pojawia nam się klarowni, bursztynowo-brązowy (trochę ciemniejszy od Ataku Chmielu) ejl. Na minus trzeba zaliczyć pianę, która jest niewielka, koloru beżowego i dosyć szybko opada, a także niskie nasycenie dwutlenkiem węgla (chyba jeszcze niższe niż w słabszym bracie).

W zapachu piwo jest tak samo genialne jak Atak Chmielu, pojawia się tutaj bardzo intensywna nuta kwiatowo-owocowa, do tego dochodzą aromaty sosnowe i żywiczne, które dopełniają całości i na prawdę ciężko znaleźć jest jakikolwiek element w tym aspekcie do którego można by się przyczepić. Alkohol, którego jest prawie 8% jest tak ukryty, że w ogóle nie wyczuwalny.

W smaku mimo, że piwo jest reklamowane jako mocniejsza wersja Ataku Chmielu jest (przynajmniej w mojej opinii) lepiej ułożone, goryczka jest mniej pusta, ale za to zdecydowanie dłużej finiszująca. Podczas degustacji wydaje się, że to właśnie Imperium atakuje jest mniej chmielonym piwem. Całość jest bardzo treściwa, piwo jest gęste w aromacie, niemal oleiste. Alkohol jest wyczuwalny bardzo delikatnie i w ogóle nie przeszkadza w piciu. Jedynym minusem piwa jest wspomniane już wcześniej zdecydowanie za niskie nasycenie, które trochę psuje całościowy obraz.

Podsumowując, genialne piwo, pierwsza Imperial IPA w naszym kraju, piwo zdecydowanie lepsze od Ataku Chmielu i chyba aktualnie najlepsze piwo produkowane w Polsce. Ze swojej strony zdecydowanie polecam.

Ocena końcowa: 9-/10

4 komentarze:

  1. w ubiegłym roku było 11 piw Pinty a nie 10. pozdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się (nawet wszystkie 11 było opisywanych przeze mnie), drobna pomyłka już poprawiona.

    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Imperium Atakuje jest piwem nietuzinkowym i wartym uwagi. Co do etykiety, to ja osobiście preferowałem ich komiksowe wersje.

    Pozdrawiam,
    http://smakpiwa.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Etykiety jak i nazwy piwa sugerują, że Pinta za target obrała studentów i młodzież, choć dziwną do tego cenę dobrali ;) Na ich miejscu dalej pracowałbym nad tym aspektem. Ale dość złośliwości.

    Jestem palaczem, więc mogę i pewnie na 100% gorzej odczuwam smak, ale kurczę nie mogę się pozbyć w 'imperium' posmaku toffi - zwłaszcza tuż przed finiszem chmielnej goryczy, który mi się bardzo podoba. Piana faktycznie kiepska jak i nasycenie, może trzeba było poczekać jeszcze z wypuszczeniem - poprawią pewnie w przyszłości. Ogólnie byłem bardzo zachwycony na początku faktem wypuszczenia przez Pintę 'imperium' ale po kilku butelkach mam wrażenie, że to piwo wymaga jeszcze trochę dopracowania i zasadniczo wrócę do pintowego IPA, który wydaje mi się bardziej ułożonym piwem.

    Czekam jeszcze na porównanie z AleBrowarowym Rowing Jackiem

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń