Alkohol: 4,8%
Ekstrakt: 11,4%
Kraj pochodzenia: Niemcy
Kolor: [7/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [5/10]
Cena: 1,99 zł / 0,5 l [Lidl]
Uwagi: Ostatni z trójki puszkowych pilsów, które udało mi się kupić w Lidlu podczas tygodnia niemieckiego. Po przelaniu do szklanki pojawia nam się typowy w pełni klarowny, złoty trunek. Piana jest spora, opada z średnią prędkością i lekko oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności, mogłoby być trochę wyższe.
W zapachu dominują słodowość przeplatana całkiem przyjemną, niewielką chmielowością, do tego dochodzi lekka metaliczność. W smaku jest bardzo podobnie, średniej intensywności goryczka chmielowa, słodowość i lekkie posmaki metaliczne. Piwo nad wyraz sesyjne i kolejny udany pils z Niemiec, który jednak nie ma żadnych elementów, które mogłyby go wyróżnić na tle pozostałej dwójki.
Podsumowując, jeśli ktoś ma okazję zakupić może śmiało to zrobić. Polecam ze swojej strony.
W zapachu dominują słodowość przeplatana całkiem przyjemną, niewielką chmielowością, do tego dochodzi lekka metaliczność. W smaku jest bardzo podobnie, średniej intensywności goryczka chmielowa, słodowość i lekkie posmaki metaliczne. Piwo nad wyraz sesyjne i kolejny udany pils z Niemiec, który jednak nie ma żadnych elementów, które mogłyby go wyróżnić na tle pozostałej dwójki.
Podsumowując, jeśli ktoś ma okazję zakupić może śmiało to zrobić. Polecam ze swojej strony.
Ocena końcowa: 7-/10
Widzę, że nie tylko u mnie ostały się "zdobycze" z Lidla:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://smakpiwa.wordpress.com/
Z tych trzech piwek z tygodnia niemieckiego, to własnie podpasowalo mi najbardziej.
OdpowiedzUsuń