Mad Brewing, Trigo Hoppy
Alkohol: 5,2%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Hiszpania
Kolor: [6/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak
Cena: 3,80 € (~16 zł) / 0,236 l [The Stuyck Co, Madryt, Hiszpania]
Uwagi: American Wheat z madryckiego browaru Mad Brewing. Piwo w kolorze słomkowym, bardzo mętne, wygląda niemal jak sok z mango. Piana spora, gęsta, ładnie oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla delikatnie poniżej średniej, pasuje tutaj całkiem nieźle.
W zapachu mamy zdecydowanie chmielowe nuty, sosnowe, cytrusowe, intensywne i bardzo przyjemne. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić, sporo mocniejszych IPA czy nawet wersji imperialnych pachnie gorzej niż ta niepozorna pszenica.
Smakowo dostajemy półwytrawne w kierunku wytrawnego piwo z średniej wielkości, krótką i przyjemną goryczką chmielową. Dominują tutaj nuty sosnowe i białych owoców, w mniejszym stopniu cytrusów. Jednak największą zaletą piwa jest jego ogromna pijalność. Całość znika w oka mgnienie i na prawdę chce się brać łyk za łykiem.
Podsumowując, świetny American Wheat, jeden z lepszych jakiego kiedykolwiek piłem. Zdecydowanie polecam jak ktoś będzie miał okazję spróbować (świeżego).
W zapachu mamy zdecydowanie chmielowe nuty, sosnowe, cytrusowe, intensywne i bardzo przyjemne. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić, sporo mocniejszych IPA czy nawet wersji imperialnych pachnie gorzej niż ta niepozorna pszenica.
Smakowo dostajemy półwytrawne w kierunku wytrawnego piwo z średniej wielkości, krótką i przyjemną goryczką chmielową. Dominują tutaj nuty sosnowe i białych owoców, w mniejszym stopniu cytrusów. Jednak największą zaletą piwa jest jego ogromna pijalność. Całość znika w oka mgnienie i na prawdę chce się brać łyk za łykiem.
Podsumowując, świetny American Wheat, jeden z lepszych jakiego kiedykolwiek piłem. Zdecydowanie polecam jak ktoś będzie miał okazję spróbować (świeżego).
Ocena końcowa: 9-/10
Nomada, Passiflora Sour
Alkohol: 3,8%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Hiszpania
Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak
Cena: 4 € (~18 zł) / 0,3 l [Irreale, Madryt, Hiszpania]
Uwagi: Berliner Weisse z dodatkiem passiflory (po naszemu marakui) z browaru Nomada, czyli jednego z najbardziej znanych hiszpańskich browarów craftowych (z siedzibą w Barcelonie). Piwo słomkowe, tylko lekko opalizujące. Piana mała, ale dosyć trwała i ładnie oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.
W zapachu mamy lekko kwaśny charakter, a tak poza tym to ciężko doszukać się czegokolwiek innego. Piwo pachnie bardzo mało intensywnie, zdecydowanie nie ma szału.
Smakowo dostajemy piwo kwaśne, ale nie hard-core'owo kwaśne. Jest lekki posmak marakui, ale ogólnie piwo jest grzeczne i co najwyżej średnio intensywne.
Podsumowując, w smaku dzieje się więcej niż w zapachu, ale ciągle jest to bardzo grzeczny Berliner Weisse.
W zapachu mamy lekko kwaśny charakter, a tak poza tym to ciężko doszukać się czegokolwiek innego. Piwo pachnie bardzo mało intensywnie, zdecydowanie nie ma szału.
Smakowo dostajemy piwo kwaśne, ale nie hard-core'owo kwaśne. Jest lekki posmak marakui, ale ogólnie piwo jest grzeczne i co najwyżej średnio intensywne.
Podsumowując, w smaku dzieje się więcej niż w zapachu, ale ciągle jest to bardzo grzeczny Berliner Weisse.
Ocena końcowa: 7-/10
Madriz Hop Republic, Chueca India Pale Ale
Alkohol: 4,9%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Hiszpania
Kolor: [6/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [5/10]
Smak: [5/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: brak
Cena: 3 € (~13 zł) / 0,236 l [Madriz Hop Republic, Madryt, Hiszpania]
Uwagi: O Madriz Hop Republic nie znalazłem zbyt wielu informacji. Wygląda mi to na jakieś kontraktowe combo browar + własny lokal. Mniejsza z tym, pite przeze mnie piwo to American IPA. Piwo w kolorze słomkowym, opalizujące, wyglądające bardziej jak lekki pils, a nie IPA (jest jaśniejsze nawet niż typowe West Coast IPA). Piana średnio obfita i średnio trwała, lekko dziurawa i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.
W zapachu mamy metaliczne nuty, trochę słodu i zboża, a chmielu niemalże nie czuć. Żadnego IPA tutaj nie wyczuwam, bardziej lagera z odrobiną chmielu.
W smaku mamy wytrawne piwo z średniej wielkości goryczką chmielową. Dominuje tutaj lekko słodowy posmak mieszający się z metalicznością i utlenieniem (mokry karton). Chmiel pod postacią lekko chmielową. Pijalność przeciętna, piwo może nie odrzuca, ale ciężko się tutaj ejla doszukać, a tym bardziej charakteru IPA (jakiegokolwiek).
Podsumowując, można sobie darować, w Madrycie jest sporo lepszych piw i miejscówek aniżeli Madriz Hop Republic.
W zapachu mamy metaliczne nuty, trochę słodu i zboża, a chmielu niemalże nie czuć. Żadnego IPA tutaj nie wyczuwam, bardziej lagera z odrobiną chmielu.
W smaku mamy wytrawne piwo z średniej wielkości goryczką chmielową. Dominuje tutaj lekko słodowy posmak mieszający się z metalicznością i utlenieniem (mokry karton). Chmiel pod postacią lekko chmielową. Pijalność przeciętna, piwo może nie odrzuca, ale ciężko się tutaj ejla doszukać, a tym bardziej charakteru IPA (jakiegokolwiek).
Podsumowując, można sobie darować, w Madrycie jest sporo lepszych piw i miejscówek aniżeli Madriz Hop Republic.
Ocena końcowa: 5,5/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz