Alkohol: 5%
Ekstrakt: nie podano
Kraj pochodzenia: Czechy
Kolor: [8/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: [6/10]
Cena: 4,40 zł / 0,5 l [Piwa Świata]
Uwagi: Piwo w stylu English Pale Ale (tudzież Bitter), które po przelaniu do szklanki przybiera koloru bursztynowo-miedzianego, dosyć ciemnego. Całość jest w pełni klarowna i sprawia całkiem niezłe wrażenie. Piana średniej wielkości, opada dosyć leniwie i potężnie oblepia ścianki (wygląda to lepiej niż można by się po stylu spodziewać). Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności i zdecydowanie tutaj pasujące.
W zapachu mamy aromaty melanoidowe (przypieczona skórka od chleba), słodowe, toffi i biszkoptowe (jest delikatny, ale świetnie pasujący diacetyl). Pojawiają się również delikatne (ale w bardzo małym stężeniu) estry, które nadają piwo lekko owocową nutę. Całość pachnie bardzo przyjemnie, ale brakuje mi trochę chmielowych aromatów, przez co piwo zbliża się niebezpiecznie w okolice marcowych lagerów.
W smaku mamy delikatną, aczkolwiek wyczuwalną goryczkę chmielową. Piwo jest nad wyraz aksamitne w smaku, przez co jest wybitnie sesyjne i nad wyraz pijalne. Mamy tutaj aromaty przypieczonej skórki od chleba, słodowe, toffi, biszkoptowe, karmelowe, ale również ziemisto-torfowe. Wyczuwalna jest również niewielka metaliczność, ale nie wpływa w większym stopniu na świetny smak całości. Piwo jest idealnie zbilansowane i pochłania się je w dosłownie kilka chwil.
Podsumowując, jest to świetne piwo, może trochę zbyt grzeczne i ugładzone, ale przy tej cenie staje się z miejsca moim kolejnym piwem na co dzień, będącym odskocznią o jasnych lagerów. Ze swojej strony zdecydowanie polecam spróbować.
W zapachu mamy aromaty melanoidowe (przypieczona skórka od chleba), słodowe, toffi i biszkoptowe (jest delikatny, ale świetnie pasujący diacetyl). Pojawiają się również delikatne (ale w bardzo małym stężeniu) estry, które nadają piwo lekko owocową nutę. Całość pachnie bardzo przyjemnie, ale brakuje mi trochę chmielowych aromatów, przez co piwo zbliża się niebezpiecznie w okolice marcowych lagerów.
W smaku mamy delikatną, aczkolwiek wyczuwalną goryczkę chmielową. Piwo jest nad wyraz aksamitne w smaku, przez co jest wybitnie sesyjne i nad wyraz pijalne. Mamy tutaj aromaty przypieczonej skórki od chleba, słodowe, toffi, biszkoptowe, karmelowe, ale również ziemisto-torfowe. Wyczuwalna jest również niewielka metaliczność, ale nie wpływa w większym stopniu na świetny smak całości. Piwo jest idealnie zbilansowane i pochłania się je w dosłownie kilka chwil.
Podsumowując, jest to świetne piwo, może trochę zbyt grzeczne i ugładzone, ale przy tej cenie staje się z miejsca moim kolejnym piwem na co dzień, będącym odskocznią o jasnych lagerów. Ze swojej strony zdecydowanie polecam spróbować.
Ocena końcowa: 8/10
To piwo jest niestety strasznie nierówne - zawsze co najmniej przyzwoite, ale czasem lepsze, a czasem gorsze - zwłaszcza jeśli chodzi o goryczkę i aromat.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówca, że piwo to jest nierówne. Zauważyłem też to im bliżej daty "wyjścia" tym piwo jest lepsze.
OdpowiedzUsuń