Lista ocenionych piw

wtorek, 31 maja 2016

Kingpin, Muerto Rum Barrel-Aged

0 komentarze

Alkohol: 7%
Ekstrakt: 16,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [8/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: [10/10]

Cena: 16 zł / 0,33 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Pumpkin Ale leżakowane w beczce po rumie. Kolor ciemno miedziany, klarowny. Piana beżowa, mała, brzydka, szybko opadająca i nie oblepiająca ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy sporo metalicznej nuty, do tego dochodzi trochę owoców i beczki. Całość jest średnio intensywna i niezbyt urozmaicona. Po barrel aged spodziewałem się więcej.

W smaku mamy półpełny charakter z niską goryczką i lekką kwaskowatością. Alkohol lekko grzeje, a całość sprawia trochę puste wrażenie. Mamy tutaj nuty owoców leśnych, czerwonych owoców i czerwonego wina. Do tego sporo dojrzałych jabłek, a nawet jabłecznika i mniej beczki oraz piwnicy. Całość nie jest zbyt intensywna i nie daje szałowego efektu.

Podsumowując, nie ma tutaj jakichś dużych wad, ale piwo jest po prostu przeciętne. Spodziewałem się sporo więcej.

Ocena końcowa: 7-/10

niedziela, 29 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 9/9

0 komentarze
W końcu dotarliśmy do końca piw pitych podczas WFP. W sumie 52 piwa a dzisiaj ostatnie 5, w tym genialna amerykańska legenda, dobre Dwa Smoki leżakowane w beczce po Starce i Tropical FES od angielsko-amerykańskiej kooperacji, a do tego przeciętny polski RIS i przeciętne włoskie IPA. Zapraszam do czytania.


Siren & Cigar City, Caribbean Chocolate Cake



Alkohol: 7,4%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 14 zł / 0,2 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Tropical FES z dodatkiem ziaren kakaowca, laktozy i drzewa cyprysowgo od angielskiego browaru Siren, uwarzonego w kooperacji z amerykańskim Cigar City. Piwo w czarnym kolorze z gęstą, kremową pianą w kolorze kawy z mlekiem. Piana niezbyt duża, ale trwała i ładnie oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie.

W zapachu dominują nuty słodkiej czekolady i karmelu. Jest trochę wanilii i kwaskowatości. Piwo jest intensywne i całkiem przyjemne, ale po ogrzaniu wychodzi trochę alkohol.

W smaku piwo jest pełne, wręcz oleiste i słodkie - bardziej w stylu RISów. Goryczka na niskim poziomie i nie jest w stanie skontrować słodyczy. Mamy tutaj sporo owoców w aromacie, tropikalnych w stylu mango i papai, do tego truskawkę i trochę rumu, a także czekoladę i likier czekoladowy. Piwo jest przyjemne, ale na kilka łyków - później słodycz zaczyna męczyć.

Podsumowując, jak ktoś lubi słodkie stouty to zdecydowanie musi spróbować. Ja słodkie raczej z kontrą goryczki pokaźnych rozmiarów preferuję.

Ocena końcowa: 8/10


Stone Brewing, Double Bastard Ale



Alkohol: 11%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [8/10]
Piana: [9/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 29 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Legendarne imperialne IPA (tudzież American Strong Ale) z amerykańskiego Stone Brewing. Kolor miedziany, klarowny z pięknymi rubinowymi i złotymi przebłyskami. Piana beżowa, gęsta, kremowa, bardzo trwała i świetnie oblepiająca (można uwarzyć mocne piwo z idealną pianą). Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie, ale przy 11% alkoholu jak najbardziej pasuje.

W zapachu zdecydowanie dominują nuty chmielowe, żywiczne, sosnowe i czerwonych owoców. Całość sprawia wrażenie jakby wąchać skondensowane olejki chmielowe. Jest też trochę karmelu i przypieczonej skórki od chleba. Całość jest intensywna i bardzo przyjemna.

W smaku mamy słodkie, gęste i oleiste piwo ze sporą, lekko zalegającą goryczką. Dominuje i rządzi tutaj niezmiennie chmiel, olejek chmielowy, żywica i sosna. Całość jest intensywna, alkohol świetnie ukryty, a całość o dziwo świetnie pijalna. Świetne piwo, a cała jego legenda jest jak najbardziej zasłużona.

Ocena końcowa: 9/10


Toccalmatto, Zona Cesarini



Alkohol: 6,6%
Ekstrakt: nie podano

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 22 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: India Pale Ale od jednego z najbardziej znanych włoskich browarów, tj. Birrificio Toccalmatto. Piwo w kolorze złotym, opalizujące. Piana niezbyt obfita i niezbyt trwała, tylko lekko oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej.

W zapachu dominuje nieprzyjemny aromat liści czarnej porzeczki, do tego dochodzi chmielowość (białe owoce). Całość jest intensywna jak na AIPA przystało, ale co z tego skoro zapach męczy. W smaku znów sporo aromatu liści czarnej porzeczki, średni charakter i sporą goryczkę. Piwo smakuje intensywnie, ale nieprzyjemnie.

Podsumowując, ciężko powiedzieć czy ten aromat dała jakaś odmiana chmielu czy to wina utlenienia - nie zmienia to faktu, że piwo nie dla mnie.

Ocena końcowa: 6/10


Browar Jana, Zajcew



Alkohol: 11%
Ekstrakt: 24%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 15 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Imperialny stout z Browaru Jana. Piwo w kolorze ciemnobrunatnym. Piana beżowa, średnio obfita, ale całkiem ładna, trwała i oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu dominuje gorzka czekolada i karmel, a w mniejszym stopniu orzechy. Całość jest intensywna i całkiem przyjemna, chociaż całkowity obraz psują lekko niewielka metaliczność i estry w kierunku gumy balonowej.

W smaku guma balonowa wychodzi jeszcze bardziej i przy akompaniamencie alkoholu i zmywacza do paznokci przywodzi na myśl pierwszego komercyjnego, polskiego RISa, tj. Dziadka Mroza z Artezana. Piwo jest pełne, bardzo słodkie z średniej wielkości goryczką, która nie jest w stanie skontrować przesadnej słodyczy. Do tego dochodzą karmel, czekolada i trochę estrów.

Podsumowując piwo za słodkie, a do tego musiała uciec temperatura fermentacji. Zdecydowanie do poprawy, na ten moment nie warto kupować.

Ocena końcowa: 6,5/10

Pracownia Piwa, Dwa Smoki Starka Barrel Aged



Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: 14%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 10 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Witbier IPA z Pracowni Piwa leżakowany w beczce po Starce, czyli popularnej kiedyś w Polsce i krajach nadbałtyckich wódce leżakowanej w beczkach dębowych (coś ala whisky z naszej części Europy). Piwo w kolorze jasnozłotym, mętne. Piana jest mała i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu z jednej strony mamy aromaty chmielowe, z drugiej estry jabłkowe i brzoskwiniowe. Do tego dochodzi sporo woni alkoholowej (o dziwno niemęczącej i bardziej odbeczkowej niż z fermentacji). Całość jest intensywna, nie ma tutaj może efektu wow, ale też ciężko się przyczepić do czegoś.

W smaku mamy półwytrawne piwo z średniej wielkości goryczką. Jest lekko beczkowy aromat, ale jednak głównie dominują jabłka i w mniejszym stopniu brzoskwinie. Chmiel uciekł całkowicie, ale pomimo tego piwo jest całkiem niezłe i pijalne.

Podsumowując, piwo nie jest złe, ale też niczego nie urywa. Świeże Dwa Smoki są jednak lepszym piwem, więc nie zawsze leżakowanie w beczce poprawia walory.

Ocena końcowa: 8/10

czwartek, 26 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 8/9

0 komentarze
Przedostatnia porcja piw z WFP, tym razem 2 bardzo dobre trunki w postaci gose i strong lagera, przebajerzony robust porter i 2 niezbyt udane kwasy w niemieckich stylach. Zapraszam do czytania.

Inne Beczki, Pop Up Gose



Alkohol: 4,5%
Ekstrakt: 10%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Gose o kolorze słomkowym, mocno mętne. Piana jest mizerna, brzydka, szybko opada i nie oblepia ścianek. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej.

W zapachu mamy niezbyt intensywny, ale przyjemny aromat kwaskowatych cytrusów, połączony z lekką słonością. Mało się dzieje, ale nie ma tu żadnych wad.

W smaku pojawia się lekka kwaśność i spora słoność. Mamy podbudowę biszkoptową i trochę cytrusów. Największym jednak plusem piwa jest ogromna pijalność i spora intensywność. Bardzo smaczne piwo.

Ocena końcowa: 8/10


Piwne Podziemie, Smoky



Alkohol: 4,2%
Ekstrakt: 10,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 7 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Lichtenhainer z Piwnego Podziemia, czyli lekki styl łączący wędzone nuty i kwaśność. Trunek w kolorze złotym, niemal klarownym. Piana mizerna, niezbyt ładna i tylko lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na poziomie delikatnie poniżej średniej.

W zapachu dominuje niezbyt przyjemna nuta mokrego zboża. Do tego mamy wędzone aromaty (troszkę) i nuty mlecznej kwaśności (jeszcze mniej).

Smakowo mamy kwaśne piwo, trochę oscypkowej wędzonki, lekki siarkowodór i sporo męczącego zboża. Piwo jest niezbyt zbalansowane i po prostu męczy. Miałem nadzieję na więcej.

Ocena końcowa: 6/10


Pracownia Piwa & Kingpin, From Dusk



Alkohol: 6,4%
Ekstrakt: 16,6%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [9/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 9 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Robust porter z dodatkiem skórki limonki, imbiru i trawy cytrynowej o czarnym, bardziej stoutowym kolorze. Piana beżowa jest kremowa, gęsta, zbita, trwała i mocno oblepiająca ścianki - świetna. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu mamy czekoladę i kawę oraz sporo przyprawowej nuty w stylu imbiru, a trochę nawet rozmarynu i mentolu. Dochodzi do tego trochę orzechów. Ten imbir niezbyt pasuje i raczej nic nie poprawia a bardziej szkodzi.

W smaku sporo imbiru, mentolu i rozmarynu, do tego miętowa czekolada i kawa. Goryczka wyczuwalna, krótka i przyjemna. Nie zmienia to jednak faktu, że piwo męczy. Nie zawsze nawrzucanie wielu dodatków działa na plus.

Ocena końcowa: 7/10


Doctor Brew & Moor, Old Lager



Alkohol: 7,9%
Ekstrakt: 18%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [8/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 7 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Ciemny, mocny lager, który swoimi parametrami i ciemno miedzianą barwą przypomina podwójnego koźlaka. Piana jest beżowa, niezbyt duża, średnio trwała i ładnie oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim, bardziej przypominającym ejle poziomie intensywności.

W zapachu mamy nuty estrowe, utlenione owoce leśne i karmelowe aromaty. Piwo jest niezbyt intensywne, ale przyjemne. W smaku piwo jest słodkie, półpełne z średniej wielkości goryczką. Mamy sporo nut karmelowych i owoców leśnych, do tego trochę czekolady i wanilii. Old Lager jest całkiem przyjemnym i pijalnym piwem. Mogłoby się tutaj więcej dziać, ale i tak w porównaniu do większości Doppelbocków jest zdecydowanie lepiej.

Ocena końcowa: 8-/10

Piwoteka, Biała Fabryka



Alkohol: 3,1%
Ekstrakt: 7,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [2/10]
Zapach: [5/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 10 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Berliner Weisse z Piwoteki. Piwo słomkowe, jasne, mętne. Piana mizerna i po chwili znika całkiem bez jakichkolwiek oznak oblepiania. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu dominują nuty zbożowe i siarkowodór (obora), a do tego dochodzi tylko lekka kwaśność. Piwo pachnie niespecjalnie. W smaku mamy, kwaśne piwo o czystym mlecznym charakterze z lekko biszkoptowym i zbożowym podłożem. Całość jednak niweczy wychodząca siarkowodorowa kanaliza.

Podsumowując, piwo było walnięte, aczkolwiek poziom siarkowodoru był na poziomie pozwalającym je jeszcze wypić. Szkoda, ciekawe jakby się prezentowało gdyby nie było wadliwe.

Ocena końcowa: 5,5/10

niedziela, 22 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 7/9

0 komentarze
Doszliśmy w końcu do piw pitych podczas trzeciego dnia festiwalu. Tym razem spora mieszanka, nie ma żadnych arcydzieł, ale wszystkie piwa trzymają poziom. Najbardziej na plus wybija się wędzona Kuna z Widawy. Zapraszam do czytania.


Brokreacja, My Name Is IBU



Alkohol: 8,1%
Ekstrakt: 19%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 12 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: 1000 IBU to chwyt marketingowy i marnowanie chmielu, ale dobrego IIPA nigdy za wiele. Piwo w kolorze złotym, klarowne (może bardzo lekko opalizujące). Piana gęsta, kremowa, trwała i ładnie oblepiająca. Wysycenie dwutlenkiem węgla lekko poniżej średniej.

W zapachu dominują oczywiście aromaty chmielowe, bardzo intensywne i przyjemne, głównie sosnowe, iglaste i trawiaste. Mogłoby być tutaj więcej cytrusów, ale i tak piwo pachnie świetnie i intensywnie.

W smaku mamy półwytrawne piwo ze sporą i lekko zalegającą goryczką. Goryczka nie jest jednak jakoś ekstremalnie wysoka. Znów mamy nuty sosnowe i trawiaste i znów brakuje cytrusów oraz owoców tropikalnych. Na plus świetnie ukryty alkohol, na minus płaski smak i pustka. Jak na 19 stopni Plato bardzo mało się tutaj dzieje, brakuje ciała (słodowej podbudowy).

Podsumowując, aromat jest świetny, ale polecam popracować nad zasypem i stopniem odfermentowania.

Ocena końcowa: 7,5/10


Reden, Master of Grains



Alkohol: 4,5%
Ekstrakt: 13%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Słody jęczmienny, pszeniczny i żytni, a do tego płatki owsiane oraz ryżowe. Zdecydowanie zbożowe piwo. W kolorze słomkowe, mocno mętne - w stylu Witbiera. Piana w kolorze beżowym, niezbyt trwała i tylko lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie na średnim poziomie intensywności.

W zapachu dominują fenole, głównie goździki. W mniejszym stopniu nuty bananów i jabłek. Całość przypomina niemieckie Hefeweizeny. Smakowo mamy wytrawne piwo z lekką kwaskowatością. Znów dominują goździki, w mniejszym stopniu banany, jabłka i drożdże. Całość jest dosyć płaska, ale o dziwo nieźle pijalna. Poprawne, ale nie wybitne piwo.

Ocena końcowa: 7-/10


Pracownia Piwa, Wheat Wine Hey Now



Alkohol: 10%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Piwo, które ciężko przypasować do jakiegoś stylu. American Wheat o mocy Barley Wine, a do tego belgijskie drożdże. Piwo w kolorze złotym, mętne. Piana jest brzydka, dziurawa i szybko opadająca. Wysycenie na niskim poziomie intensywności.

W zapachu dominują fenole w stylu belgijskim, do tego dochodzą estry, głównie brzoskwinie. Brak tutaj aromatów chmielowych, mało się dzieje i mało tutaj Wheata a więcej z Tripla. Na plus wyłącznie dobrze ukryty alkohol.

W smaku alkohol niestety już wychodzi, ale nie jest ostry i o dziwo nie przeszkadza. Piwo jest pełne w kierunku półpełnego. Mamy całkiem przyjemne nuty pomarańczy, mandarynek i brzoskwiń. Brakuje trochę większej goryczki i chmielu w aromacie, ale poza tym piwo całkiem pijalne i przyjemne.

Ocena końcowa: 8-/10


Pracownia Piwa, Krakowskie Śniadanie



Alkohol: 4,3%
Ekstrakt: 14%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Jasnozłoty, oaplizujący, lekki ejl od Pracowni Piwa z dodatkiem laktozy i kawy. Piana mała, średnio trwała, nie oblepia. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.

W zapachu całość przykrywa kawa, i to taka mocno palona, wchodząca w popiołowo-petowe nuty. Jest to ciekawe w jasnym piwie, ale bardzo jednowymiarowe i niektórym może przeszkadzać.

W smaku mamy półwytrawny charakter z średniej w kierunku niskiej goryczką. Znów dominują pety z kawą. Do tego dochodzą lekko słodkie, laktozowe zapewne posmaki, trochę biszkoptów i odrobina cytrusowej chmielowości. Piwo jest ciekawe, ale dosyć jednowymiarowe.

Ocena końcowa: 7,5/10

Widawa, Kuna



Alkohol: 4,6%
Ekstrakt: 11,6%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 6 zł / 0,2 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Wędzona APA z Widawy. Piwo złote, opalizujące. Piana jest mała, średnio trwała i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej.

W zapachu mamy trochę nut siarkowych, trochę chmielowych (sosna i białe owoce) ale główny prym wiedzie wędzoność. Jest trochę oscypkowa, trochę w kierunku palonego drewna. Całość jest średnio intensywna i bardzo przyjemna.

W smaku znów mamy trochę zapałczanej siarki, do tego wytrawny charakter i sporą, wyczuwalną goryczkę chmielową. Chmielowych nut znów jest trochę, ale ciągle pierwsze skrzypce gra paloność i wędzoność. Całość jest lekka, nie przesadzona i bardzo pijalna. Świetne, sesyjne piwo. Tak powinno smakować Grodziskie "na sterydach".

Ocena końcowa: 8,5/10


Szałpiw, Petronelka



Alkohol: 6,4%
Ekstrakt: 14%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: brak

Cena: 4 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Saison z dodatkiem jałowca. Piwo w kolorze złotym, mętne. Piana ładna, gęsta, zbita, kremowa i trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności.

W zapachu dominują przyprawy (głównie jałowiec i pieprz) i fenole belgijskie, w mniejszym stopniu nuty kwiatowe. Całość jest intensywna i bardzo przyjemna. Brakuje tylko trochę estrów typowych dla Saisonów.

W smaku półwytrawny charakter z średnią w kierunku niskiej goryczką. Znów dominują przyprawy, jałowiec, pieprz i fenole. Do tego dochodzą aromaty kwiatowe i lekko estrowe. Piwo jest przyjemne i bardzo pijalne, po ogrzaniu lekko wychodzi alkohol, ale nie przeszkadza. Oby więcej takich Saisonów.

Ocena końcowa: 8-/10

wtorek, 17 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 6/9

0 komentarze
Tym razem same piwa ciemne, w tym 3 RISy, 2 Barley Wine'y i żytni Porter. Na dodatek 4 z tych piw leżakowane były w beczkach. Nie można zapomnieć, że spory udział w tej paczce mają piwa z Pracowni Piwa. Tylko jedno piwo poniżej oczekiwań, reszta dobra, bardzo dobra lub genialna. Zapraszam do czytania.


Pracownia Piwa, Mr. Hard Red Wine Barrel Aged



Alkohol: 9,5%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 20 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Barley Wine leżakowany w beczce po czerwonym winie. Piwo w kolorze ciemno miedzianym. Piana mała, średnio trwała i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niemal zerowym poziomie.

W zapachu dominują nuty estrowe, głównie czerwonych owoców. Dodatkowo słodowe i bardzo lekko kwaśne, a nawet delikatnie dzikie. Ogólnie jest poprawnie, ale mało intensywnie.

W smaku mamy słodkie i pełne piwo z średniej wielkości goryczką, która potrafi skontrować jednak słodycz. Dominuje tutaj beczka, aromaty dębowe. Do tego mamy nuty winne, czerwone owoce a nawet lekko whisky aromaty. Piwo jest intensywne, bardzo przyjemne, pijalne i ze świetnie ukrytym alkoholem.

Podsumowując, piwo lepiej smakuje niż pachnie. Pracowni Piwa jednak potrafi zrobić robotę przy leżakowaniu swoich piw w beczkach.

Ocena końcowa: 8,5/10


Pracownia Piwa, Mr. Hard Whisky Barrel Aged



Alkohol: 9,5%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 20 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Piwo w kolorze ciemno miedzianym. Piana mała, lekko oblepia, niezbyt trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niemal zerowym poziomie.

W zapachu mamy głównie whisky i sporo niezbyt dobrze ukrytego alkoholu. Nie ma tutaj jakichkolwiek nut typowych dla Barley Wine, nie ma estrów. Ogólnie główną robotę robi whisky.

W smaku mamy słodkie i pełne piwo, które kontruje świetna, spora goryczka chmielowa. Dominuje tutaj zdecydowanie aromat whisky, który jest bardzo przyjemny i intensywny. Trochę mało tutaj tylko cech stylu (dla niektórych może być to wada), o ogrzaniu alkohol lekko wychodzi, ale ta whisky jak dla mnie rekompensuje te minusy. Piwo, które lepiej smakuje niż pachnie i na pewno spróbowałbym je ponownie.

Ocena końcowa: 8,5/10


Birbant, RIS Blended Barrel Aged



Alkohol: 10,5%
Ekstrakt: 24,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 10 zł / 0,2 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Blend trzech RISów od Birbanta, leżakowanych w beczkach po whisky, bourbonie i rumie. Kolor ciemnobrunatny, piana beżowa, średnio obfita i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim, aczkolwiek wyczuwalnym poziomie intensywności.

W zapachu dominuje czekolada i o dziwo nuty zbożowe. Beczkowe aromaty są minimalne, więcej jest za to alkoholu i octanu etylu (rozpuszczalnik). Zdecydowanie brakuje tutaj do najlepszych RISów BA, jest po prostu nieprzyjemnie.

W smaku piwo jest pełne, gęste, kwaskowate i mocno alkoholowe, ostre nawet. Znów mamy sporo zboża, czekoladę i tylko odrobinę beczkowych nut. Piwo męczy i najzwyczajniej w świecie nie powala.

Ocena końcowa: 6/10


Pracownia Piwa, Mr. Hard's Rocks Milk



Alkohol: 8,8%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: RIS w wersji mlecznej z Pracowni Piwa. Piwo czarne z mizerną pianą i minimalnym wysyceniem. W zapachu przyjemna i intensywna nuta gorzkiej czekolady wymieszanej z orzechowym wafelkiem Princessa i odrobiną aromatów mlecznych. Świetne w tym aspekcie.

W smaku mamy bardzo słodkie piwo z niedużą i niepotrafiącą skontrować tą słodycz goryczką. Do tego dochodzą nuty czekoladowe, mleczne i śmietankowe. Po ogrzaniu wychodzi trochę alkohol, ale nie męczy zbytnio. Zdecydowanie bardziej męczy słodycz piwa. Jest to ewidentnie mleczny stout "na sterydach", ale nie do końca mi pasuje.

Ocena końcowa: 7,5/10

Pracownia Piwa, Mr. Hard's Rocks Peated



Alkohol: 10%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: RIS w wersji wędzonej torfem z Pracowni Piwa. Piwo czarne z mizerną pianą i minimalnym wysyceniem. W zapachu dominuje wędzona, torfowa, przyjemna nuta. Jest sporo palonych przewodów, asfalt i gorzka czekolada. Konkretny aromat, chociaż u mnie wędzonki zawsze mogłoby być więcej.

W smaku mamy piwo słodkie, gęste, wręcz oleiste. Goryczka na średnim poziomie. Mamy tutaj sporo torfowej wędzonki, asfaltu, lżej czekolady gorzkiej, kawy i paloności. Niby wszystko zdaje się być ok, ale pojawia się też nuta piwniczna, która mocno psuje przyjemność z degustacji.

Podsumowując, gdyby nie ta piwnica to byłoby genialne piwo. A tak aromat powala na plus, smak trochę gorzej. Swoją drogą jest to kolejne piwo z Pracowni o podobnej wadzie. Czyżby jakaś nieudana porcja słodu pojawiła się w browarze? Bo piwnica wygląda mi na surowcowy problem...

Ocena końcowa: 8/10


Artezan, Kazimierz



Alkohol: 6%
Ekstrakt: 15%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 20 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Żytni porter leżakowany w beczce po bourbonie. Piwo w kolorze ciemnobrunatnym. Piana beżowa, niewielka i lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie, jednak wyczuwalnym. Pasuje do stylu.

W zapachu dominuje intensywny i przyjemny aromat whisky, nawet bardziej w stylu Jacka Danielsa. Do tego mamy gorzką czekoladę. Ciężko doszukać się użycia żyta, można piwu też zarzucić jednowymiarowość w zapachu, chociaż sam aromat jest genialny i jest w stanie ten brak urozmaiceń zrekompensować.

W smaku mamy nuty gorzkiej czekolady, wanilii, dębowe, whisky (Jack Daniels) i kokosa. Piwo jest półpełne w kierunku półwytrawnego, świetnie pijalne i ułożone, a swoją intensywnością smaków może zawstydzić niejednego RISa BA. Podsumowując, świetne piwo. Polecam.

Ocena końcowa: 9/10

czwartek, 12 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 5/9

0 komentarze
Tym razem poziom dobry lub bardzo dobry, z jednym wyjątkiem, tj. wpadką Pracowni Piwa. Poza tym genialny RIS oraz blend RISa i Barley Wine'a, bardzo ciekawy owocowy Gose, piwo inspirowane amerykańską legendą ze wschodniego wybrzeża, oraz poprawny Saison na amerykańskich chmielach. Zapraszam do czytania.

Pinta, Farmhouse



Alkohol: 5%
Ekstrakt: 13,1%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 4 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Saison na nowofalowych chmielach od Pinty. Piwo w kolorze słomkowym, mętne. Piana małe, lekko oblepiająca, ale dosyć trwała. Wysycenie dwutlenkiem trochę poniżej średniej.

W zapachu mamy nuty siarkowe, które po chwili przykrywają chmielowe cytrusy. Całość jest niezbyt intensywna, fenoli trudno się doszukać, trochę przeszkadza lekko mydlany aromat. Ogólnie przeciętnie.

W smaku mamy lekko słodki charakter, z niską goryczką. W aromacie pojawia się guma balonowa, chmielowe cytrusy i białe owoce. Fenole belgijskie gdzieś tam w oddali się pałętają. Na plus świetna pijalność, ale i tak ma się ciągle wrażenie, że mało się tutaj dzieje i jest dosyć płasko.

Ocena końcowa: 7,5/10


Piwne Podziemie, Kosiarz Umysłów



Alkohol: 10%
Ekstrakt: 25%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [9/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 12 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Czarny, nieprzejrzysty RIS z Piwnego Podziemia. Piwo, które pokazuje, że nawet przy 10% alkoholu można uzyskać genialną pianę (tutaj brązową, gęstą, zbitą i ładnie oblepiającą ścianki). Wysycenie dwutlenkiem węgla niemalże zerowe, jak najbardziej w stylu.

W zapachu dominuje czekolada, i to nawet nie gorzka (a przynajmniej nie głównie), a bardziej mleczna, albo nawet belgijska. Idąca nawet trochę w kierunku aromatu masła czekoladowego (nie mylić z masłem i diacetylem). Do tego dochodzą nuty waniliowe, lżej karmelowe i kawowe. Całość jest bardzo intensywna i świetna.

W smaku piwo jest oleiste, gęste, intensywne, słodkie, ale z bardzo dużą ilością świetnie kontrującej goryczki. Piwo lekko grzeje, jest trochę ostre, ale bardziej w stylu papryczkowym aniżeli etanolowym. Tutaj znów dominuje belgijska czekolada, czekolada mleczna i sporo wanilii. Ogólnie ciężko się do czegokolwiek przyczepić, może ewentualnie do tej ostrości, ale poza tym piwo świetne.

Podsumowując, jeden z najlepszych imperialnych stoutów rodzimego rynku. Zdecydowanie polecam.

Ocena końcowa: 9-/10


Hopium, Ryan Goseling



Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: 14%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [5/10]
Piana: [6/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Gose z dodatkiem wiśni od Hopium. Kolor jasno malinowy, mętny - niezbyt ładny. Piana lekko różowa, gęstwa, lekko oblepiająca i niezbyt trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu piwo daje aromat dosłownie szamponu dla dzieci. Jest sporo gumy balonowej, są nuty estrowe (różne owoce, w tym wiśnie - ale nie przeważają), a całość jest średnio intensywna. Dziwny aromat jak na piwo, aż chce się nim włosy umyć ;)

W smaku piwo jest intensywne, słone, kwaskowate i tutaj już mocno wiśniowe. Pojawia się gdzieś w oddali nuta buraka, a całość jest bardzo rześka i przyjemna. Świetne piwo na cieplejsze dni, nawet pomimo tego szamponowego zapachu.

Ocena końcowa: 8/10


Reden, 90 Minut Na Godzinę



Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: 14%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: American IPA chmielone podczas gotowania przez 90 minut. Nazwa najpewniej inspirowana przez 60/90/120 Minute IPA z amerykańskiego legendarnego browaru Dogfish Head. Piwo w kolorze złotym, opalizujące. Piana kremowa, drobna, gęsta, trwała i mocno oblepiająca ścianki - świetnie się prezentuje. Wysycenie dwutlenkiem węgla na poziomie trochę poniżej średniej.

W zapachu dominuje oczywiście chmiel, jest intensywny, głównie trawiasty, mniej sosnowy, korzenny i przyprawowy. Brakuje mi tutaj trochę owoców tropikalnych i cytrusów.

W smaku mamy wytrawny charakter z średniej wielkości goryczką. Piwo jest trochę płaskie w smaku, brakuje mi chociaż trochę ciała. Znów pełnię przejmuje chmiel, znów trawiasty, sosnowy i korzenny. Znów nie ma co liczyć na cytrusy i owoce tropikalne. Ogólnie piwo jest smaczne, ale do najlepszych AIPA trochę tutaj brakuje.

Ocena końcowa: 8-/10

Pracownia Piwa, 500!



Alkohol: 7,4%
Ekstrakt: 18%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [4/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Porter z dodatkiem soli z Pracowni Piwa. Piwo w kolorze ciemnobrunatnym, z małą, beżową, lekko oblepiającą pianą. Wysycenie dwutlenkiem węgla na poziomie trochę poniżej średniej, jak na styl nawet w górnych granicach.

W zapachu z jednej strony mamy sporo gorzkiej czekolady i trochę paloności, z drugiej chmielowe, trawiaste nuty. Byłoby wszystko ok, gdyby nie piwniczny, bardzo nieprzyjemny zapach przywodzący na myśl anizol.

W smaku bardzo podobnie, czekolada gorzka, palone, z średniej wielkości goryczką i półpełnym charakterem. Do tego nuty trawiaste, sporo słoności od soli i znów bardzo nieprzyjemna piwnica.

Podsumowując, pomysł dobry, ale coś ewidentnie nie wyszło.

Ocena końcowa: 6/10


Artezan, Transformator



Alkohol: 10%
Ekstrakt: 24%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 20 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Piwo będące połączeniem (blendem) dwóch super gwiazd z Artezana, tj. RISa i wędzonego Barley Wine'a w wydaniach barrel aged.

Kolor brunatny, nawet ciemno miedziany, bardziej jak Preparat aniżeli Samiec Alfa. Piana mizerna, beżowa, może lekko oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niemal zerowym poziomie.

W zapachu zdecydowanie dominuje aromat whisky i beczki. Jest lekkie przyjemne utlenienie w postaci owoców leśnych, a do tego czekolada, likier czekoladowy, wanilia i kokos. Całość jest intensywna, świetna. Ciężko się tutaj doszukać wędzonych nut, może whisky trochę zbyt dominuje, ale dla mnie ten ostatni element to nadal pozytyw.

W smaku mamy piwo pełne, gęste, słodkie, likierowate, z średniej wielkości goryczką (nie obraziłbym się gdyby była jeszcze wyższa). Mamy tutaj gorzką czekoladę, owoce leśne i czerwone owoce. Tutaj już aromat whisky nie gra pierwszych skrzypiec (a szkoda), nie ma też cięgle wędzoności (to mi akurat nie przeszkadza). Alkohol na początku świetnie ukryty, ale po ogrzaniu delikatnie wychodzi (ciągle jest to poziom bardzo dobry).

Podsumowując, świetne piwo, ale do czystego Samca Alfa BA jednak trochę brakuje. Kto nie spróbował, niech żałuje.

Ocena końcowa: 9/10

niedziela, 1 maja 2016

Warszawski Festiwal Piwa - wiosna 2016 - recenzje pitych piw 4/9

0 komentarze
Kolejna paczka piw z WFP. Tym razem Grand Prix zeszłorocznego konkursu, RIS BA w którym beczki nie czuć, 2 różne owocowe kwasy, genialne Grodziskie i przesadzone Black IPA. Zapraszam do czytania.


Szałpiw, Śrup z Wuchtą Pieprzu



Alkohol: 6%
Ekstrakt: 15%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [9/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [7/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [4/10]
Opakowanie: brak

Cena: 6 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Black IPA z dodatkiem pieprzu. Piwo w kolorze ciemnobrunatnym. Piana beżowa, gęsta, ładna, trwała. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu dominuje aromat pieprzu, jest na tyle intensywny, że niemalże całkowicie przykrywa i dominuje nad lekko chmielowymi nutami cytrusów. Jest na jedno kopyto przez ten pieprz.

W smaku znów jest podobnie, pieprz całkiem dominuje nad resztą i przez to męczy. Piwo jest półpełne z średniej wielkości goryczką. Lekko pikantne i lekko chmielowe. Podsumowując nie do końca udany eksperyment. Przyprawy warto czasami dodawać, żeby wzbogacić aromat - tutaj został on spłaszczony i zdominowany przez jedną nutę.

Ocena końcowa: 7-/10


Szałpiw, Tenacious Blackberry



Alkohol: 5,8%
Ekstrakt: 13%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 4 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Owocowych kwasów z Szałpiw wypiłem już kilka, tym razem trafiłem na wersję jeżynową. Piwo w kolorze rabarbaru albo soku z grejpfruta czerwonego, bardzo mętne. Piana jest mała, szybko opada i tylko trochę oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu dominuje ostry kwas, dosyć czysty - mleczny. Owoców nie ma za wiele (gdzieś tam w oddali może trochę tej jeżyny), ale i tak jest intensywnie i świetnie.

W smaku piwo jest kwaśne, jeżynowe, trochę buraczane. Całość jest intensywna, rześka i zdecydowanie pijalna. Jest to jeden z lepszych kwachów z browaru. Chyba tylko malina smakowała lepiej.

Ocena końcowa: 8-/10


Piwne Podziemie, Very Bloody Berliner



Alkohol: 4,2%
Ekstrakt: 10,5%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [8/10]
Zapach: [6/10]
Smak: [6/10]
Nasycenie: [5/10]
Opakowanie: brak

Cena: 8 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Berliner Weisse z dodatkiem aronii. Piwo w kolorze malinowym, mocno mętne (bardzo mocno). Piana jest różowa, ładna, zbita i trwała, a przy tym oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla trochę poniżej średniej.

W zapachu dominuje aromat owocowy, aroniowy, niezbyt przyjemny. Całość jest dosyć intensywna, ale mało tutaj kwaśności. Nie do końca w moim stylu w tym aspekcie.

W smaku mamy kwaśność, ale nie jest jakaś ogromna, jakiej można by się spodziewać po tym stylu. Są też nuty owocowe, głównie aronia i czarna porzeczka, ale poza tym pojawia się niezbyt przyjemny, mydlany posmak. Piwo jest też cierpkie w smaku i nie do końca pijalne. Podsumowując, nie jestem fanem aronii, a nawet poza tym aspektem piwo nie błyszczy.

Ocena końcowa: 6/10


Nepomucen & AleBrowar, Lazy Barry



Alkohol: 3,6%
Ekstrakt: 9,95%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [6/10]
Piana: [7/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [9/10]
Nasycenie: [6/10]
Opakowanie: brak

Cena: 9 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Grodziskie uwarzone w kooperacji browarów Nepomucen i AleBrowar. Piwo w kolorze słomkowym, mętne (chyba nie doczekam się klarownych Grodziskich). Piana biała, gęsta, ładna, oblepiająca ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na średnim poziomie intensywności - mogłoby być wyższe, dla tego stylu jest to jak najbardziej pożądane.

W zapachu mamy aromat wędzony, oscypkowy, który świetnie współgra z chmielowo-trawiastą nutą. Nie jest może jakoś wybitnie intensywnie, ale na tle innych Grodziskich Lazy Barry i tak się wybija na plus.

W smaku mamy wytrawny charakter, przyjemną, krótką i zdecydowanie wyczuwalną goryczkę chmielową. Jest sporo wędzonki i chmielowe, trawiaste nuty, które powodują, że jest to chyba najlepsze piwo w tym stylu, jakie kiedykolwiek piłem. Zdecydowanie polecam.

Ocena końcowa: 8,5/10

Brokreacja, The Gravedigger Whisky Barrel Aged



Alkohol: 10,3%
Ekstrakt: 24%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [10/10]
Piana: [5/10]
Zapach: [9/10]
Smak: [7/10]
Nasycenie: [2/10]
Opakowanie: brak

Cena: 18 zł / 0,3 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: Druga wersja tego RISa, tym razem leżakowana w beczce po whisky. Kolor niemalże czarny, piana beżowa, oblepia, ale nie jest zbyt ładna z uwagi na spore dziurawienie. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niemalże zerowym poziomie intensywności.

W zapachu mamy sporo gorzkiej czekolady i kawy, w mniejszym stopniu karmelu i orzechów. Na plus nieźle ukryty alkohol, na minus brak aromatów barrel aged. Ale poza tym bardzo dobrze pachnący RIS.

W smaku dominuje gorzka czekolada, w mniejszym stopniu pojawia się kawa. Piwo jest lekko palone, dosyć pełne, ze sporą goryczką, która jednak ściąga i zalega, a przez to męczy trochę. Dopóki piwo jest zimne to alkohol zdaje się być dobrze ukryty, po ogrzaniu jednak wychodzi. Znów jest problem z brakiem nut beczkowych i whisky.

Podsumowując, całkiem poprawny imperialny stout, który lepiej pachnie niż smakuje, ale barrel aged tutaj nie ma.

Ocena końcowa: 8-/10


Pinta, American Barleywine Grand Prix



Alkohol: 8,1%
Ekstrakt: 22%

Kraj pochodzenia: Polska

Kolor: [7/10]
Piana: [3/10]
Zapach: [8/10]
Smak: [8/10]
Nasycenie: [3/10]
Opakowanie: brak

Cena: 4 zł / 0,1 l [Warszawski Festiwal Piwa]

Uwagi: American Barley Wine uwarzony przez Pintę w oparciu o zwycięską recepturę Grand Prix Warszawskiego Konkursu Piw Domowych. Piwo w kolorze pomarańczowym, wpadającym w bursztyn, mętne. Piana jest mizerna i tylko lekko oblepia ścianki. Wysycenie dwutlenkiem węgla na niskim poziomie intensywności.

W zapachu piwo jest zdecydowanie owocowe, chmielowe, dosyć intensywne. Więcej tutaj z Imperial IPA aniżeli Barley Wine, ale i tak jest przyjemnie. W smaku piwo jest słodkie, pełne, ze sporą i nieźle kontrującą tą słodycz goryczką. Dominuje tutaj amerykański chmiel, owoce tropikalne, w mniejszym stopniu cytrusy. Znów jest podobny problem, tj. więcej tutaj Imperial IPA, aniżeli BW. Nie zmienia to faktu, że piwo jest całkiem pijalne i przyjemne w odbiorze.

Ocena końcowa: 8-/10